- Byłam w pałacu wielokrotnie i wychodziłam na dziedziniec - zaznacza Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Mimo dobrej pogody, nie było widać żadnych prac. Rozmawiałam też z ludźmi związanymi z pałacem, którzy powiedzieli mi, że robotnicy zabrali swoje narzędzia. Jestem tym bardzo zaniepokojona.
Obawy Czytelniczki rozwiewa Paweł Lichtański, rzecznik żagańskiego magistratu. - Integer S.A. z pewnością nie wycofuje się z inwestycji - podkreśla. - Firma złożyła również ofertę do przetargu, na pierwszy etap rewitalizacji zespołu parkowego, przy pałacu. Chce odnowić podjazdy i dziedziniec.
Przeczytaj też: Remontowana ulica w Żaganiu to budowlany bubel?
- Rzeczywiście, przez pewien czas nie było prac na dachu - wyjaśnia Marcin Różański z zarządu Integer S.A. - Ale to wynikało z problemów podwykonawcy. Mamy już nowego, który podjął przerwane roboty.
- Końca remontu żagańskiego pałacu ciągle nie widać, chociaż trwa już blisko dwa lata - od października 2009 r. W zakres robót wchodzi remont całego dachu, a także wschodniego skrzydła, wraz z piwnicami. Całość prac miała kosztować 12,45 mln zł, ale doprowadzenie zabytku do dawnej świetności pochłonie znacznie większe pieniądze. 7,4 mln zł to dotacja z Unii Europejskiej. Całość prac firmuje Integer S.A. z Wrocławia, spółka specjalizująca się w renowacji obiektów zabytkowych. Na swoim koncie ma między innymi remont krakowskich sukiennic, zamku w Kliczkowie i opery wrocławskiej. Jednak faktycznie część prac wykonują inne firmy - podwykonawcy
- Roboty się przedłużają, ponieważ nie wszystko możemy wykonać w danym momencie - tłumaczy M. Różański. - Na przykład nie ma sensu, abyśmy robili piwnice, skoro miasto chce poszerzyć zakres prac o osuszenie fundamentów i modernizację dziedzińca. Piwnice będziemy mogli wykonać dopiero po zakończeniu wymienionych robót.
Przeczytaj też: Inwestycja jest przesądzona. „Odrzanka” będzie zmodernizowana
Miasto włączyło pałac w projekt rewitalizacji starówki. Dzięki temu będzie można wykonać dodatkowe prace. Przez to całe przedsięwzięcie się opóźni. Jednak Integer jest dobrej myśli i zapowiada, że powinien zamknąć plac budowy w styczniu lub lutym przyszłego roku. A odnowiony zabytek ma robić imponujące wrażenie. Między innymi dzięki kapitalnemu remontowi sali Kryształowej. Ma ona stać się wielkim centrum konferencyjnym, w którym będzie aż 900 miejsc. Do pałacu mają się zjeżdżać goście z całej Europy, ponieważ ma on stanowić „Europejskie Centrum Tożsamości”. Podczas ostatniej sesji radni podjęli uchwałę o zaciągnięciu 2 mln zł pożyczki, na wykonanie prac, nie podlegających dotacji. Jednak burmistrz Sławomir Kowal uspokajał, że kredyt na pałac jest mniejszy, niż to początkowo zakładano.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?