Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagraliśmy na całego!

(habe)
fot. Krzysztof Tomicz
900 tys. zł - tyle pieniędzy zebrano w regionie w czasie XVII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To dane na tę chwilę. W naszej aukcji uzbieraliśmy na razie 13,5 tys. zł. Licytacja trwa. - Chylimy czoła, ogromne dzięki - mówi rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies.

Po raz kolejny okazało się, że mamy naprawdę wielkie serca. - Jak nie wrzucić choć złotówki, gdy Orkiestra gra dla dzieci - mówili nam wczoraj mieszkańcy regionu. W tym roku Orkiestra zbierała na wczesne wykrywanie raka u dzieci. W naszym regionie w puszkach i z licytacji uzbierano 900 tys. zł. To dane jeszcze niepełne, wciąż spływają ze sztabów meldunki uzupełniające.

Wczoraj późnym wieczorem podawaliśmy, że na konto Orkiestry z naszego regionu wpłynie 790 tys. zł. Kwota wzrosła, bo przybyło pieniędzy m.in. w Gorzowie. Po przeliczeniu wszystkiego wyszło aż 146 tys. zł. To absolutny rekord w Gorzowie! Wczoraj nie podaliśmy też np. kwoty uzyskanej przez sztab w Lubiszynie, a tam zebrano 15 tys. zł. Całkiem sporo jak na małą i niezbyt bogatą gminę.

W Lubiszynie była też licytacja. Za 4,1 tys. zł ,,sprzedano'' fotel wójta. Zwycięzca aukcji będzie mógł przez jeden dzień zarządzać gminą. Nietypowe fanty licytowano np. w Strzelcach Krajeńskich. Do kupienia były dwa worki pszenicy, żywa kaczka i drzwi do aresztu.

W orkiestrową akcję włączyli się również lubuscy policjanci. Z aukcji ich fantów nazbierało się 1,5 tys. zł. Oprócz tego policjanci zwyczajnie pracowali przy Orkiestrze. Nad przebiegiem zbiórki czuwało 500 funkcjonariuszy i 260 żołnierzy. - Było bardzo spokojnie, jak nigdy dotąd - stwierdził Sławomir Konieczny z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej w Gorzowie.

A my ciągle licytujemy. Na razie mamy 13,5 tys. zł. Olbrzymim zainteresowaniem cieszy się pióro od prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z jego autografem. Cena na tę chwilę? 4.050 zł! Za Kalendarz Pirelli ktoś daje już 1.009 zł. Są też chętni na spędzenie dnia w jednostce wojskowej i pojeżdżenie czy to leopardem (990 zł obecnie) czy rosomakiem (810 zł). Fant ,,dzień w wojsku'' goni kevlar Grzegorza Walaska (820 zł). Drugi kevlar, od Piotra Protasiewicza wyceniona na razie na 650 zł.

Nasze fanty licytujemy jeszcze kilka dni. Aukcja tych, które wystawiono najwcześniej kończy się 15 stycznia, tych ostatnich - tydzień później. Zapraszamy do zabawy. Jak zalicytujesz i wygrasz, pomożesz dzieciom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska