MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakończenie ze znakami zapytania

ROBERT GORBAT
Gorzowscy sympatycy speedwaya już dawno nie oglądali tak spokojnego finału ligowego sezonu. Pergo zakończyło rozgrywki zwycięstwem nad bydgoszczanami, ale do pełni szczęścia zabrakło ekipie znad Warty przynajmniej brązowych krążków DMP.

Od ubiegłego wtorku wiadome było, iż trzecie miejsce - po zwycięstwie nad Atlasem Wrocław - zapewniła sobie Polonia. Trenerzy obydwu zespołów sięgnęli więc w niedzielę po głębokie rezerwy, fundując widzom... młodzieżowe zawody z małą domieszką seniorskiego żużla.

Trenerzy wreszcie spokojni...

- Niezwykle podobała mi się atmosfera dzisiejszego pojedynku - przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener polonistów Andrzej Koselski. - Wreszcie jeździliśmy bez presji wyniku, a tętno moje, zawodników i kibiców nie wzrastało do wariackiego poziomu 160 uderzeń na minutę. Wiele bym dał za to, by i inne mecze odbywały się w takim nastroju. Żużlowcy z Zachodu mówią, że w ich ligach zawsze jest tak spokojnie, a wojnę nerwów przeżywają tylko w Polsce. Może kiedyś uda się nam to zmienić...
- Chyba bardziej od bydgoszczan zależało nam na zwycięstwie, bo chcieliśmy w dobrym stylu pożegnać się z kibicami - dodał szkoleniowiec Pergo Stanisław Chomski. - Atmosfera spot-kania rzeczywiście była sielankowa, gdyż uwagę zwracaliśmy przede wszystkim na umiejętności naszej młodzieży. Myślę, że końcowy wynik naszej drużyny, nawet pomimo braku miejsca na podium, jest jej sukcesem. Na początku sezonu cieszyliśmy się z tego, że w ogóle przystąpiliśmy do rozgrywek. Potem świętowaliśmy awans do czołowej czwórki. Medalu zabrakło nie tylko z powodu powszechnie znanych problemów finansowych, lecz także na skutek braku w drużynie drugiego, w pełni wartościowego obcokrajowca.

... żużlowcy nie całkiem ukontentowani...

Najlepszymi zawodnikami niedzielnego meczu na stadionie im. Edwarda Jancarza byli Piotr Protasiewicz (14 punktów dla Polonii) i Mariusz Staszewski (12 ,,oczek" dla Pergo). Do dziennikarskich mikrofonów powiedzieli:
P. Protasiewicz: - Przełamałem fatum złych występów na gorzowskim stadionie, ciążące na mnie od jakiegoś półtora roku. Pojechałem najlepiej, jak potrafiłem, testując przy okazji swoje maszyny, przygotowywane na sobotni turniej Grand Prix Challange w Krsku. Moje tegoroczne występy na krajowych torach oceniam na ,,piątkę". Reszta startów, może tylko za wyjątkiem szwedzkiej ligi, to zupełna klapa. Zawaliłem Grand Prix, nie mając w tym cyklu ani szczęścia, ani formy. Szczerze mówiąc, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Czy w przyszłym roku nadal będą zdobywał punkty dla zespołu z Bydgoszczy, w którym jeżdżę już pięć lat Jest za wcześnie, by o tym mówić. Nie ukrywam, że mam propozycje z innych klubów. Bydgoszczanie mają jednak pierwszeństwo w negocjowaniu nowego kontraktu.
M. Staszewski: - Dawno nie jeździłem w takim spokojnym meczu. W 2002 roku chciałbym pozostać w Gorzowie. Jestem zadowolony z postawy klubu wobec mnie, ale na pewno nie z wyników, jakie sam osiągnąłem w mijającym sezonie.

... a prezes pełen obaw

Jako ostatni zabrał głos prezes KS Pergo Les Gondor. W swym krótkim oświadczeniu stwierdził między innymi:
- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy w bieżącym roku przyczynili się do osiągnięcia przez nasz zespół bardzo dobrego wyniku. Czwarte miejsce, zważywszy na ogromne kłopoty finansowe klubu i małą grupę pracowników, to naprawdę duży sukces. Medal byłby w tej sytuacji sukcesem nad sukcesami. Od dzisiaj rozpoczynamy starania o przekształcenie Klubu Sportowego Pergo w sportową spółkę akcyjną. Musimy zrobić wszystko, by nie powtórzyć błędów sprzed bieżącego sezonu, bo ciągle odbijają się nam one czkawką. Roczny budżet klubu w żużlowej ekstralidze powinien wynosić 4-4,5 miliona złotych. Ten sezon przetrwaliśmy z dużo mniejszymi finansami, ale zarząd nie może działać w nieskończoność na wariackich papierach. Już niebawem przedstawimy opinii publicznej zdrowe, racjonalne zasady finansowania gorzowskiego speedwaya.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska