Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastal Zielona Góra vs Energa Czarni Słupsk - relacja live (Tauron Basket Liga)

Andrzej Flügel 68 324 8806 [email protected]
Kibice Zastalu Zielona Góra starali się jak mogli, by pomóc swojej drużynie. Niestety gorący doping niewiele pomógł.
Kibice Zastalu Zielona Góra starali się jak mogli, by pomóc swojej drużynie. Niestety gorący doping niewiele pomógł. fot. Paweł Wańczko
Kibice czekali od grudnia na ligowy mecz w Zielonej Górze. Przyszli pełni nadziei po wzmocnieniach i zwycięstwie w Sopocie nad Treflem. Opuszczali halę w minorowych nastrojach, bo Energa Czarni straszliwie rozbiła nasz Zastal.

ZASTAL ZIELONA GÓRA - ENERGA CZARNI SŁUPSK 70:94 (18:20, 16:27, 22:21, 14:26)

ZASTAL: C. Burgess 15, Hodge 13, Maye 10, Kęsicki 5, Raczyński 0 oraz: D. Burgess Dłoniak i Flieger po 8, Kalinowski 3, Kukiełka, Chodkiewicz i Comagić po 0.

ENERGA CZARNI: Blassingame 16, Bennerman 15, Białek 13, Roszyk 10 oraz: Leończyk 16, Cesnauskas i Davies po 11, Przyborowski 2, Pabian Oakes i Szwarski po 0.
Sędziowali: Roman Putyra (Szczecin), Grzegorz Czajka (Rzeszów) i Marek Borowy (Wrocław). Widzów ok. 5.000.

Ekipa ze Słupska to lider tabeli i bardzo mocna drużyna. Wiemy to od do dawna. Przegrała cztery kolejne mecze i można było przypuszczać, że przyjedzie tu, by przerwać pasmo porażek. Wreszcie, a to jest ogólnie znane, pierwsze skrzypce gra tam, mierzący zaledwie 175 cm Jerel Blessingame. Tę wiedzę posiadał nasz zespół i można było przypuszczać, że nastawi się bojowo, by zneutralizować atuty rywala i odpowiednio się nim zajmie. Nic z tych rzeczy. Filigranowy Amerykanin robił, co chciał. Był za szybki dla każdego z naszych, trafiał, podawał (miał 11 asyst). Przyćmił Waltera Hodge’a, który się starał, ale nie dał mu rady. To właśnie Blassingame wjeżdżał pod kosz, odrzucał piłkę na obwód, gdzie jego koledzy razili trójkami. Narzekaliśmy na brak centymetrów na deskach. Teraz mieliśmy ich więcej, wygraliśmy nieznacznie zbiórki, ale to nic nie dało. Czemu? Z uwagi na niemoc rzutową. Statystyki są bezlitosne. Energa Czarni miała 47 procent skuteczności za trzy, my 28 (zaledwie cztery celne na 14 oddanych!). Oni 53 proc. za dwa, my tylko 43. Jak się wydaje, trener Energii Czarnych Dainus Adomaitis doskonale rozpracował nasz zespół taktycznie. Wiedział jak zawodnicy mają przeciwko nam grać, a jego podopieczni wykonali założenia niemal w stu procentach. My popełniliśmy zbyt wiele błędów. Mieliśmy aż 15 strat (goście sześć) i jeden przechwyt przy aż dziesięciu rywala. Owszem, było trochę pecha, kiedy piłka dobijana tańczyła po obręczy i wypadała, albo dwa razy po trójkach Jakuba Dloniaka już była w koszu, by z niego praktycznie wyskoczyć. Ale o pechu moglibyśmy mówić gdybyśmy przegrali różnicą kilku punktów, po zaciętej walce. Tymczasem kończyliśmy zrezygnowani w dość kompromitującym stylu, w rezerwowym składzie i ogarnięci jakąś beznadzieją. Szkoda tylko, że za sprawą transmisji telewizyjnej oglądała to cała Polska. Nie tak miało być...

Z naszej ekipy nie można mieć większych pretensji do Chrisa Burgessa, chyba tylko za pięć zmarnowanych osobistych. Hodge robił swoje, ale tym razem natrafił na kogoś lepszego. David Burgess miał udane wejście w drugiej kwarcie. James Maye trafił tylko dwa razy na osiem prób, ale koledzy nie stwarzali mu dobrych pozycji i zasłon do rzutów. Musiał sam szukać okazji, kozłować piłkę i próbować trafiać, co idzie mu gorzej. Z pozostałych najlepiej spisał się Marcin Flieger, który dał świetną zmianę. Pozostali nie wnieśli nic albo prawie nic. Tomasz Kęsicki spisał się znacznie gorzej niż w Sopocie. Dłoniak walczył, starał się, ale trzy pierwsze trójki spudłował. Żarko Comagić jest cieniem zawodnika z początku sezonu, podobnie Maciej Raczyński. Czy więc tak grający zespół mógł wygrać z bardzo solidną Energą Czarnymi? Niestety, nie.

Mecz relacjonowaliśmy na żywo. Aby przejść do strony z zapisem relacji live kliknij tutaj: Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk. Relacja live (Tauron Basket Liga)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska