MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbąszyń: Oddaj swój telewizor

Konrad Zawiślak 0 68 324 88 73 [email protected]
- Najcięższe są pralki automatyczne i zamrażarki - mówią Gerard Przybyła, Marian Królikowski i Arkadiusz Kaźmierczak, którzy przeprowadzili podobną akcją w sąsiedniej gminie Siedlec, gdzie pozabierali elektrośmieci sprzed domów mieszkańców
- Najcięższe są pralki automatyczne i zamrażarki - mówią Gerard Przybyła, Marian Królikowski i Arkadiusz Kaźmierczak, którzy przeprowadzili podobną akcją w sąsiedniej gminie Siedlec, gdzie pozabierali elektrośmieci sprzed domów mieszkańców fot. Krzysztof Kubasiewicz
Marek Orzechowski z urzędu miejskiego przekonuje mieszkańców miasta, żeby wraz z nim zadbali o czystość środowiska. Właśnie szykuje akcję zbierania odpadów.

Jak będzie wyglądać zbiórka elekroodpadów i sprzętu wielkogabarytowego? - W sobotę w kilku punktach będzie można nieodpłatnie przekazać zużyty sprzęt - mówi Marek Orzechowski, kierownik referatu ochrony środowiska w ratuszu. - Zbieramy komputery, lodówki, monitory i wszelkiego rodzaju sprzęt AGD.

Przyniesione urządzenia będą zwożone oznakowanym samochodem ciężarowym przez firmę Elektro Recykling. Za pierwszym razem ludzie przynieśli sześć i pół tony odpadów. Teraz stworzyliśmy w mieście dodatkowy punkt, a za rok akcja obejmie okoliczne wioski. Zebrane urządzenia zostaną potem poddane recyklingowi.

Po co recykling?

Recykling polega na odzyskaniu ze sprzętów takich surowców jak szkło, metal. Większe urządzenia są dzielone na części, mniejsze trafiają do kruszarek. Kondensatory i kineskopy są utylizowane.

Kto na tym korzysta? Wszyscy! - twierdzi M. Orzechowski. - A najbardziej środowisko naturalne. Odpady są przecież często wyrzucane do lasu. Lepiej więc, żeby trafiły do specjalnych firm. Ich ponowne wykorzystanie zmniejszy koszty produkcji, ilość zużytych materiałów i energii, a uzyskane w ten sposób wytwory będą tańsze. Na przykład makulatura pozwala zaoszczędzić wodę i drewno. Koszty odzyskiwania aluminium z puszek są mniejsze niż wytapianie go z rudy.

M. Orzechowski uważa, iż recykling powoli staje się popularny. Powodują to rosnące ceny surowców, szczególnie ropy, która jest nieodnawialna, a zarazem niezbędna przy produkcji tworzyw. Polska jako członek UE ma zobowiązania. Należy do nich recykling. Musimy odzyskiwać 1 proc. odpadów rocznie. Segregując odpady pozbywamy się ich za darmo. Ten ekonomiczny aspekt przekonuje ludzi najbardziej.

Segregacja konieczna

W Zbąszyniu starają się wyjść temu naprzeciw. - Zwiększamy się liczbę pojemników do segregacji stojących na mieście - mówi Orzechowski. To dobrze, gdyż do redakcji "GL" wciąż docierają sygnały o zbyt małej ilości koszy do segregacji. Często czytelnicy podrzucają nam zdjęcia stojących pojemników a obok rozrzucone inne śmieci. Wygląda również na to, iż firmy odbierające posegregowane odpady robią to zbyt rzadko.

- Mimo oporów nasze społeczeństwo powoli zaczyna rozumieć, że segregacja to konieczność - sądzi Orzechowski. - Szkoda, że nie wszyscy płuczą opakowania przed wyrzuceniem, choć ułatwia pracę tym, którzy je segregują.

Wyrzuć co niepotrzebne

Mieszkańcy Zbąszynia mogą oddawać nieodpłatnie zużyty sprzęt w wyznaczonych punktach. Oto miejsca i godziny odbioru:

  • 8.00 - 9.15 - pl. Targowisko przy Ochotniczej Straży Pożarnej
  • 9.30 - 10.45 - na parkingu przy ul. Senatorskiej (naprzeciw księgarni)
  • 11.00 - 12.15 - na placu Dworcowym
  • 12.30 - 13.30 - przy sklepie "Gama" na ul. Warszawskiej 26 b
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska