Zaglądamy, co piszczy w gminnych budżetach. Pytamy o plany i problemy. Co da się zrobić, a na co zabraknie pieniędzy. Dziś jesteśmy w gminie wiejskiej Gubin, gdzie po ostatnich wyborach doszło do prawie całkowitej wymiany władz. Zmienił się wójt i prawie wszyscy radni.
- Co jest najważniejsze do zrobienia w naszej gminie? - zastanawia się pan Jan z Czarnowic. - To niech pan popatrzy na tę drogę. Do d… Szkoda gadać.
- Kiepsko z tym w naszej gminie - przytakuje przechodzący mężczyzna. Macha ręką i szybko się oddala.
Drogi w gminie to odwieczny problem. Narzekał na nie poprzedni wójt. Narzeka i obecny. - Jesteśmy takim miejscem w województwie zapomnianym przez drogowców - przyznaje wójt Barski. - Kończymy prace nad budżetem. Ma pozytywną ocenę RIO. Niedługo go uchwalimy.
A w budżecie jest 460 tys. zł na budowę zatoczki chodnika w Czarnowicach. To największa inwestycja drogowa w gminie. A w zasadzie w pobocza. Bo drogę remontuje zarząd wojewódzki dróg. I nie idzie mu najlepiej. - Nie wiem, co z tym robić - przyznaje wójt. - Chcieli nawet, żebyśmy dołożyli pieniądze na ten remont, ale ja ich nie mam.
Innym drogowym problemem jest most w Pleśnie na Lubszy. - Mamy z nim kłopoty od dawna. W trakcie powodzi doszło do kolejnych uszkodzeń i zamknęliśmy na nim ruch - tłumaczy wójt Barski. - Żeby utrzymać ruch, naprawiliśmy drogę gruntową. Według eksperta jedna nitka mostu może być używana. Chcemy go jednak gruntownie przebudować i podnieść poziom.
Wójt nie chce mówić, ile na ten cel pójdzie pieniędzy, bo właśnie ogłosił przetarg na tę inwestycję. - Jak na naszą gminę to sporo - uśmiecha się. Liczy, że przetarg zbije cenę i trochę zaoszczędzi.
W budżecie nie ma jeszcze zapisanych pieniędzy na jedną z największych inwestycji, wartej ponad milion złotych. Właśnie marszałek ogłosiła, które gminy wesprze w tym roku przy budowie boisk w ramach rządowego program Orlik 2012. Ostateczna decyzja zapadnie za tydzień.
Ponieważ wiejski Gubin ma dochód na jednego mieszkańca poniżej 1 tys. zł, samorząd dostanie na orlika do 500 tys. zł z ministerstwa i 300 tys. zł od marszałka. Resztę trzeba znaleźć samemu.
- Na głowie stanę i znajdziemy pieniądze. Orlik musi powstać - zapewnia wójt. - Będę prowadził oszczędna politykę. Wiem, gdzie znaleźć brakujące pieniądze.
Zakłada, że np. 300 tys. będzie miał z wozu strażackiego kupionego dla OSP w Starosiedlu za 450 tys. zł, bo większość pieniędzy zwróci komenda wojewódzka OSP.
Orlik powstanie przy szkole w Chlebowie. - Mamy nadzieję, że uda się ją rozbudować - dodaje wójt.
- Koszt inwestycji to ok. 4 mln zł. Liczymy, że dostaniemy dofinansowanie z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na edukację lokalną - tłumaczy Joanna Nesterowicz, zajmująca się w gminie funduszami unijnymi. - Marszałek może zwrócić nam 85 proc. kosztów. Liczymy też na wsparcie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, gdzie dotacja sięga 75 proc. kosztów.
Z PROW miałby być remontowana świetlica w Drzeńsku Wielkim. A właściwie gruntownie przebudowana wraz zagospodarowaniem terenu. Koszt - 1,5 ml zł. Gmina chce też prowadzić drobne remonty w świetlicach w Łomach, Pleśnie, Mielnie, Jazowie i Wielotowie - w sumie za 92 tys. zł. Więcej, bo 200 tys. zł pójdzie na remont świetlicy w Późnej.
W gminie liczącej 48 wiosek jest pięć szkół. I pięć autobusów dowozi dzieci do tych placówek. W planie było kupno kolejnego gimbusu za 150 tys. zł. - Chcę to zmienić - zapowiada wójt Barski. - Właśnie ogłaszamy konkurs na organizację dowozu uczniów do szkół. Niech zajmie się tym specjalistyczna firma. Na pewno będzie to nas mniej kosztowało, niż organizowanie transportu samemu. Zmianę wprowadzimy jeszcze w tym roku szkolnym.
BUDŻET GMINY
* wydatki - 20 mln zł
* dochody - 17,1 mln zł
* wydatki na oświatę - 7,4 mln zł
* deficyt - 3 mln zł, finansowany z nadwyżki budżetowej i kredytu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
