Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Azjaci mogą dać nowe miejsca pracy

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
W strefie ekonomicznej pracuje 1,7 tys. osób, a większość to pracownicy prezentowanego Stelmetu. Czy dojdą kolejne firmy? (fot. Paweł Janczaruk)
W strefie ekonomicznej pracuje 1,7 tys. osób, a większość to pracownicy prezentowanego Stelmetu. Czy dojdą kolejne firmy? (fot. Paweł Janczaruk)
Jeśli wejdzie do nas azjatycki koncern Lotte, wybuduje cztery fabryki z 400 etatami na początek. Tylko musimy pokonać Wałbrzych. Wiceprezydent Dariusz Lesicki: - W ciągu trzech lat powstanie u nas 4 tys. miejsc pracy.

Przeczytaj też: W Zielonej Górze będzie praca dla inżynierów

Wydaje się, że dla rynku pracy w naszym mieście, powoli zaczyna zza chmur przebija się słońce. A dotychczas było z tym niestety źle. Wprawdzie w strefie ekonomicznej przy Trasie Północnej powstało ponad 1,7 tys. miejsc pracy, ale praktycznie wszystkie firmy, które tam zainwestowały, mają rodowód zielonogórski. Wymieńmy tu Stelmet, LUG, Lumel czy Sandbud. Miejscowych przedsiębiorców też należy szanować, ale przydałby się ktoś z zewnątrz, najlepiej z kapitałem zagranicznym. Taka firma mogłaby przyciągnąć inne, tak jak to się dzieje w Gorzowie. W Zielonej Górze to się nie udało.

Ale być może to się zmieni. Tym bardziej, że na terenie lubuskiego parku jest około 200 ha, na których można zbudować kilka, a nawet kilkanaście fabryk czy firm.

Zastępca prezydenta miasta Dariusz Lesicki przekonuje, że inwestorzy już mogą przymierzać się do wznoszenia obiektów. Obecnie Budimex rozpoczął budowę obwodnicy Starego i Nowego Kisielina, która ma być gotowa do jesieni 2012 roku. Na miejscu można już podłączyć się do wody i prądu, a to pozwala na rozpoczęcie budowy. Pod przyszłe inwestycje zarezerwowano też 8 MW energii elektrycznej, co powinno na razie wystarczyć.

Przeczytaj też: Zielona Góra. Leroy Merlin rozpoczyna budowę hipermarketu

Czy firmy z zewnątrz będą inwestowały w Zielonej Górze? Wiceprezydent Lesicki przekonuje, że tak, a najpewniejszymi kandydatami jest konsorcjum japońsko-koreańskie Lotte oraz jedna z firm zachodnich w branży metalowej.

- Po pokonaniu ponad 60 kandydatów, w przypadku Lotto znaleźliśmy się na tzw. krótkiej liście i rywalizujemy z Wałbrzychem. Ale jestem optymistą, przedstawiciele Lotte byli u nas już trzykrotnie. Dlatego wierzę, że uda się podpisać umowę.

Lotte to jeden z największych w Azji koncernów spożywczych, a w Polsce, może w Zielonej Górze, chce na 30 ha zbudować cztery fabryki, w których na początku zatrudniałby 400 osób. - Podobne plany ma jedna z firm metalowych z krajów zachodnich. Niestety nie mogą zdradzić szczegółów. Oni też na 30 ha chcą wybudować wielką fabrykę, zatrudniając na początku 300 osób - dodaje Lesicki.

Przeczytaj też: Zielona Góra. Podatki od nieruchomości w górę

To nie jedyne plany związane z parkiem. Tu też chce zainwestować kilka firm informatycznych z Zielonej Góry. By mieć blisko potencjału naukowego parku, co pozwoli na szybszy rozwój i tym samym pozwoli na zwiększenie zatrudniania.

Jeszcze w tym roku miasto przymierza się do sprzedaży około 10 ha w strefie ekonomicznej. Będą to działki o powierzchni od 20 do 70 arów, z możliwością ich łączenia. Lesicki liczy, że dzięki temu wokół istniejących tam zakładów, powstanie tzw. otoczenie bankowo-usługowe. Dziś mamy tam do czynienia z pustynią, chociażby brakuje tam najprostszego kiosku spożywczego czy punktu bankowego.

- Założyliśmy, że do 2014 roku w Zielonej Górze i okolicy powstanie około 4 tys. miejsc pracy. Park i strefa dają szansę, że powinno się to udać - przekonuje Lesicki.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska