Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Pożar mieszkania przy ulicy Poniatowskiego. Paliło się mieszkanie na pierwszym piętrze. Ludzie wynosili dzieci w piżamach

Piotr Jedzura/pościgi.pl
Zielona Góra. Pożar mieszkania przy ulicy Poniatowskiego. Ogień wybuchł w nocy 4 maja.
Zielona Góra. Pożar mieszkania przy ulicy Poniatowskiego. Ogień wybuchł w nocy 4 maja. POŚCIGI.PL
Pożar wybuchł nocą 4 maja w mieszkaniu przy ulicy Poniatowskiego w Zielonej Górze. Poparzony mężczyzna walczy o życie. Ludzie wynosili dzieci w piżamach.

Do pożaru doszło w sobotę, 4 maja, w bloku przy ul. Poniatowskiego. Paliło się mieszkanie na pierwszym piętrze. Poparzony mężczyzn walczy o życie. Sytuacja była ciężka. Mieszkańcy wynosili dzieci w piżamach.
POŻAR MIESZKANIA PRZY UL. OSADNICZEJ W ZIELONEJ GÓRZE
Pożar wybuchł nocą. Kobieta z mieszkania na poddaszu zauważyła pożar i wezwała straż pożarna. Na miejsce natychmiast dojechały wozy straży pożarnej oraz ekipa karetki pogotowia ratunkowego. Na miejscu była również policja.

Blok było tak mocno zadymiony, że lokatorzy dusili się. Strażacy ewakuowali 16 osób, w tym większość dzieci. Sytuacja była dramatyczna. Mieszkańcy wynosili dzieci w piżamach.
Strażacy weszli do mieszkania, w którym wybuchł pożar. Wynieśli z niego około 50-letniego mężczyznę. Był nieprzytomny i bez funkcji życiowych. Zaczęli go reanimować. Potem walkę o życie przejęła ekipa pogotowia ratunkowego. Medykom udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyźnie.
Jego stan jest określany jako krytyczny. Został ciężko poparzony. Śmigłowcem przewieziono go na oddział oparzeniowy szpitala w Gryficach.

POLECAMY:

Do pożaru doszło w środę, 19 grudnia, w domu przy ul. Osadniczej. Na miejsce ruszyły cztery wozy straży pożarnej.Kiedy strażacy dojechali na miejsce pożaru dom był mocno zadymiono. Podejrzewano, że pożar wybuchł na poddaszu. – Okazało się, że zapaliło się w domowej kotłowni – mówi nam dyżurny zielonogórskiej straży pożarnej. Strażacy na szczęście szybko opanowali zagrożenie i pożar nie rozprzestrzenił się po całym budynku. Zniszczenia są w kotłowni i częściowo na elewacji domu.Zobacz też wideo: Wielka akcja CBŚP. Rozbito grupę „Ziela”, zatrzymano 13 osób

Pożar domu przy ul. Osadniczej w Zielonej Górze. Na miejsce ...

W piątek, 27 kwietnia, strażacy z Zielonej Góry i okolic zostali wezwani do kilku pożarów. W Zielonej Górze płonął samochód, z kolei w Letnicy zapaliły się beloty słomy.W Zielonej Górze do pożaru doszło w piątek, 26 kwietnia, a ul. Kraljevskiej. Na miejsce dojechał jeden wóz straży pożarnej. Informacje o pożarze samochodu dostaliśmy od Czytelnika. Zapalił się samochód zaparkowany koło bloku. Strażacy szybko opanowali sytuację i ugasili pożar samochodu. Teraz jego przyczynę ustali policja oraz biegły z dziedziny pożarnictwa.Z kolei na polu koło Letnicy paliły się beloty słomy. Do pożaru balotów słomy doszło w sobotę, 27 kwietnia. Na miejsce dotarła straż pożarna. Pożar wybuchł późnym wieczorem. Paliły się baloty słomy na polu koło Letnicy. Na miejsce dojechała wezwana straż pożarna. Zaczęło się gaszenie płonącej słomy. Strażacy zalewali słomę wodą. Dodatkowo była również rozrzucana przez ciężki sprzęt i dogaszania. Pożarowi towarzyszyło duże zadymienie. Na szczęście pożar został opanowany. To z pewnością było podpalenie.Zobacz też wideo: Lubuscy policjanci zadali cios cyberprzestępczości. Internetowi hackerzy okradali konta

LUBUSKIE. Strażacy nie narzekają na nudę. Tak walczyli z poż...

POŻAR MIESZKANIA PRZY ULICY OSADNICZEJ W ZIELONEJ GÓRZE

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska