Uchwała wyznaczające politykę prezydenta wobec klubów
Warto podkreślić, że głównym przyczynkiem do debaty była uchwała, którą przygotowali radni Koalicji Obywatelskiej. – Miasto zobligowane jest do pomocy zawodowym klubom sportowym na podstawie uchwały z 2011 roku. Okazuje się jednak, że pan prezydent działa w tej kwestii na zasadzie pewnej uznaniowości. Urząd miasta przekazał w 2021 roku pieniądze na Zielonogórski Klub Żużlowy, ale już Zastal nie otrzymał obiecanych 1,5 mln zł – tłumaczył nam już wcześniej radny Marcin Pabierowski z KO.
Podczas sesji nadzwyczajnej podtrzymał swoje zdanie. – Aby zachować pełną transparentność oraz sprawiedliwość w podziale środków przygotowaliśmy uchwałę, która ma wyznaczyć prezydentowi „kierunki działania” w kwestii finansowania klubów. W uchwale jasno zawarliśmy, od czego zależy dotacja dla klubu m.in. od popularności danej dyscypliny oraz wyników sportowych – twierdzi polityk KO.
Długi Zastalu tematem przewodnim sesji nadzwyczajnej
Jak więc przebiegła sesja nadzwyczajna? Zaczęła się od emocjonalnego wystąpienia posła Jerzego Materny, który zaapelował do radnych o jedność, o znalezienie porozumienia w celu wsparcia zielonogórskiego sportu. Później jednak głos zabrał prezydent Janusz Kubicki i temat bardzo szybko zszedł na długi Zastalu.
- Z klubem koszykarskim jestem związany od lat, zależy mi na jego przyszłości. Zastal dał nam wszystkim dużo radości, ale dziś klub ma długi. Jest z tego znany w Polsce, jesteśmy opisywani w mediach i to powoduje przykre sytuacje – tłumaczył Kubicki. A później podał przykłady kolejnych należności wobec zawodników, m.in. Kodiego Justice’a, którego roszczenia wobec Zastalu opiewały na ok. 750 tys. zł.
- Musiałbym pracować 1800 dni, aby zarobić tyle, co Kodi Justice. Ten zawodnik nie grał, skąd więc tak wysoka kwota? Gdy odszedł to klub zapomniał rozwiązać z nim umowę – wskazywał Kubicki. Zdaniem prezydenta jest to wyraźny przykład niegospodarności.
Kubicki przekonywał, że chce ratować klub, ale ten powinien normalnie przystąpić do konkursu o dofinansowanie i przeprowadzić wymagany audyt. Włodarz Zielonej Góry zaproponował również, aby radny Krzysztof Machalica, mający bogate koszykarskie doświadczenie, dołączył do rady nadzorczej Zastalu i przypilnował wprowadzenie programu naprawczego.
„Nie przyszedłem tu dziś po jałmużnę”
Janusz Jasiński, kierujący Enea Zastalem zwrócił uwagę, że w ostatnich latach Zastal pozyskał ok. 100 mln zł. – Wsparcie miasta to ok. 20 proc. tej sumy, czyli 20 mln zł. Aż tyle, ale też tylko tyle – tłumaczył Jasiński. I zwrócił uwagę, że sam przez lata dokładał pieniądze do zielonogórskiego basketu.
- Klub sportowy to nie jest fabryka gwoździ. Sport nie jest od tego, aby generować zyski. Legendarna Barcelona ma ok. miliard euro długu – przekonywał radnych Jasiński. – Ja nie przyszedłem tu dziś po jałmużnę. Od 10 lat składaliśmy wnioski o dofinansowanie. Miasto te wnioski sprawdzało i akceptowało. To co się nagle stało, że urząd miasta chce nam teraz utrudnić życie? – pytał retorycznie Jasiński.
Postępowanie zielonogórskiego magistratu w tej materii określił mocnymi słowami: nikczemność i bolszewizm. Janusz Jasiński wskazywał, że jeszcze nigdy w historii klub nie odnosił tak wielkich sukcesów. Z kolei obecne przepisy konkursowe mogą jego zdaniem być nieprawidłowe. Z tego powodu jest potrzebne przywrócenie dawnych zasad postępowania i przyjęcie uchwały.
– Teraz złożymy wniosek, a za chwilę może się okazać, że Falubaz i my będziemy musieli oddać te pieniądze. Odpowiadam za klub, nie pozwolę sobie na to, żeby w Polsce łamać prawo i robić konstrukcje formalno-prawne, które nie istnieją - dodał Jasiński. Natomiast Jerzy Materna, zasiadający w radzie nadzorczej klubu zapewniał, że obecnie wszystkie należności wobec zawodników są wypłacane regularnie.
Małżeństwo bez miłości?
Debata podczas sesji obfitowała w ciekawe porównania, m.in. wskazujące, że relacje między klubem a miastem są jak małżeństwo. – Nie idzie się na rozprawę rozwodową z żoną, którą się kocha – skomentował ostatnie decyzje prezydenta Janusz Jasiński.
Do tego nawiązał też radny Filip Gryko z Zielona Razem: - To jest, jak dyskusja małżonków u psychologa. Jedno z nich nie płaciło rachunków. Później pojawił się komornik. Nie mają za co jeść i ta druga osoba zaczyna się pytać, co się dzieje. A w odpowiedzi słyszy jedynie: czemu nagle się tym interesujesz?
Radni podzieleni w kwestii finansowania
Radny Janusz Rewers z KO przypomniał o wcześniejszych obietnicach miasta wobec Zastalu i Falubazu. – Kiedy namawiano nas do zakupu akcji klubów usłyszeliśmy, że należy symbolicznie pokazać, że miasto jest z nimi na dobre i na złe – twierdzi radny.
Z kolei Dariusz Legutowski z KO wskazał, że miasto potrafi wspierać Falubaz w mniej otwarty sposób, np. poprzez konkurs na promowanie picia wody z kranu, który opiewał na 500 tys. zł. Radny odniósł się również do zarzutu, że Zastal ma złą opinię w Polsce. – Zarządzanie prezydenta miastem przez Facebooka jest nieprofesjonalne. Wpisy prezydenta też często są nieodpowiednie i przez to wizerunek miasta podupada – uważa Legutowski.
Radna Bożena Ronowicz z PiS była zdania, że nowa uchwała ma wyłącznie charakter wzmacniający poprzednią decyzję rady. - Ja nie widzę tutaj żadnych zagrożeń, ani w jednej uchwale, tej z maja 2011 roku, ani w tej, którą będziemy procedować, w sensie takim, że będziemy wydawać pieniądze „nie wiadomo na co”. Szczegółowe kryteria i tak w zarządzeniu określi prezydent – przekonuje radna PiS.
Andrzej Brachmański z Zielona Razem zaapelował jednak do Janusza Jasińskiego, aby Zastal złożył wniosek o dofinansowanie w ramach nowego konkursu, przeprowadzając audyt finansów. – Jesteś uczciwy, zrobiłeś bardzo wiele dla klubu, teraz piłka jest po twojej stronie. Nie sprawiajmy wrażenia, że kapitan ukrywa coś przed załogą statku – tłumaczył Brachmański.
Apelował też radny Filip Czeszyk z Zielona Razem: - Zasady konkursowe są jasne. Proszę złożyć wniosek w konkursie, ta dotacja zapewne zostanie przyznana, jeśli wszystko jest w porządku!
Ostatecznie radni nie przyjęli proponowanej uchwały. Za było 11 radnych, przeciwko 12, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Przeciwko głosowali głównie radni z prezydenckiego klubu Zielona Razem oraz Paweł Zalewski.
Wideo: Szpital w Zielonej Górze wprowadza opłaty za parking przy przychodniach
Polub nas na fb
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?