- Projekt nazywa się Kaczy Hood, jest realizowany przez Fundacją Tancbuda - mówi radny Zielona Razem, Filip Czeszyk. - To pomysł, który przygotowaliśmy wspólnie, a wspiera nas też radny Zielona Razem Paweł Wysocki. Inicjatywa ma charakter uliczny, street-artowy. Dzieciaki przez cały tydzień będą mogły skorzystać z rozmaitych warsztatów.
I podszkolić się z jazdy na deskorolce, z beatboksu, breakingu, tworzenia muzyki na komputerach... Młodych uczyć będą prawdziwe tuzy w tych dziedzinach z Krakowa czy Poznania.
- Będziemy mieć też fantastycznego zielonogórskiego artystę, Kubę Bitkę, który będzie uczył na ściance, przygotowanej przez Pawła Wysockiego, jak wykonywać graffiti - zapowiada radny F. Czeszyk. - Młodzi zajmą się też mocno zdewastowanym budynkiem, znajdującym się za Tancbudą. Pomalują jego elewację. To będzie coś, co dzieciaki będą mogły zrobić na rzecz mieszkańców naszego osiedla.
- Będziemy uczyć się od podstaw, jak używać swojego aparatu mowy, żeby polepszyć dykcję - mówi o prowadzonych przez siebie zajęciach Radosław „Rademenez” Blonkowski. - Te warsztaty z beatboksu połączymy z breakingiem, czyli nauką tańca. Zapraszamy serdecznie na Kaczy Hood. Wszystko jest oczywiście za darmo. We wtorek kolejne wydarzenia (przy Tancbudzie na ul. Okulickiego 41 - dop. red.) od godz. 10.00. Piszcie do nas, dzwońcie, kontaktujcie się z nami, a my udzielimy wszelkich informacji. To jest dla was!
W dużej mierze na akcje nie ma zapisów. Z pewnym wyjątkiem.
- Jeżeli chodzi o warsztaty deskorolki, mamy bardzo mało miejsc, jest to sport ekstremalny - mówi Filip Czeszyk. - Stąd jeden instruktor może przyjąć pięć osób jednocześnie. Miejsca są ograniczone i warto się dowiadywać na bieżąco, czy jeszcze są. Kontakt można znaleźć m.in. przez fanpage Spoko Family, czy wydarzenie „Kaczy Hood” na Facebooku.
Skąd taki pomysł, by ze sztuką wyjść między bloki, do mieszkańców?
- Przez wiele lat działamy tak, że spełniamy kolejne nasze marzenia - mówi F. Czeszyk. - Jesteśmy w określonym miejscu i fajnie, gdybyśmy mogli się nawzajem poznać. Czyli osoby, które tutaj przychodzą i Tancbuda. Chcieliśmy wyjść w osiedle, by poznawać ludzi i budować razem społeczność. Marzy mi się taki świat, w którym będziemy dla siebie życzliwi i robili dla siebie fajne rzeczy. A to jest jeden z kroków, by to marzenie spełnić.
ZOBACZ TEŻ: W Świdnicy rocznicę odzyskania niepodległości świętuje nietypowo, bo... międzypokoleniową mozaiką [ZDJĘCIA]
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?