"Bezpieczny pieszy" to pomysł insp. Sebastiana Banaszaka, szefa zielonogórskiej policji. Postanowił wprowadzić go w życie po tym, jak kilka razy zobaczył co wyprawiają kierowcy i piesi na przejściach. W dodatku policja notuje dużo potrąceń.
Do ostatniego doszło w piątek wieczorem w Starym Kisielinie. Potrącona kobieta została zabrana do szpitala ze złamaną miednicą.
"Bezpieczny pieszy" to akcja, podczas której policjanci pojawiają się na wybranych przejściach w mieście. - Na tych, gdzie dochodzi do potrąceń i jest największy ruch - mówi podinsp. Jarosław Tchorowski, naczelnik zielonogórskiej policji.
Policjanci przyglądają się wyczynom kierowców oraz pieszych. Najbardziej niebezpieczne manewry surowo karają wysokimi mandatami. - I do tego zawsze jest 10 punktów karnych - przypomina podinsp. Tchorowski.
Ostatnia akcja odbyła się w piątek. Patrole były na kilku przejściach w mieście. Miejsca są wyznaczane przed każdą z akcji. Działania osobiście nadzoruje insp. Banaszak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?