Zima w Lubuskiem trzyma się mocno. Na drogach jest bardzo ślisko, kierowcy lądują w rowach

Prognoza na piątek zapowiada w miarę bezwietrzny dzień. Temperatura w nocy spadnie do minus sześciu stopni, w dzień osiągnie minus cztery kreski. Wczoraj w Gorzowie odnotowano po raz pierwszy od kilkudziesięciu dni plusową temperaturę. Dziś również waha się ona w granicach zera, momentami również jest na plusie.

W Zielonej Górze temperatura wynosi około - 1 st. C. Rano śnieg padał przez kilka minut, obecnie jest spokojnie. Drogi w Zielonej Górze są czarne. Miejscami występują jednak oblodzenia.
Poważnym problemem są zwężenia dróg powstałe podczas odśnieżania. Na przykład koło ul. Szarych Szeregów, na odcinku kilkudziesięciu metrów nie ma miejsca do wymijania się samochodów. Podobnie jest z wieloma miejscami parkingowymi. Są zasypane śniegiem tak wysoko, że nie ma jak wjechać tam autem.

Fatalne warunki do drogi są przyczyną kolizji. Rano na ul. Zdrojowej doszło do zderzenia dwóch aut. - To nic poważnego, kierowcy dogadali się między sobą - poinformowała nas kom. Małgorzata Stanisławska.

Niebezpiecznie jest na wszystkich drogach w regionie. Na drodze wojewódzkiej na całym odcinku Żagań - Nowa Sól jest bardzo śliska jezdnia, jeden z kierowców wylądował już swoim autem w rowie.

W Gorzowie z powodu złych warunków atmosferycznych autobus komunikacji miejskiej wpadł w słup. - Najprawdopodobniej powodem były złe warunki na drodze, pojazd mógł wpaść w poślizg - poinformowała Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. W wyniku zderzenia jedna kobieta trafiła do szpitala. Jest w ciąży.

Kierowcy proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności

Sobota to minus jedenaście stopni w nocy i minus pięć w ciągu dnia. W niedzielę w nocy temperatura osiągnie minus osiem kresek w nocy i minus cztery w dzień.