ZKŻ narobił w jaskółcze gniazdo

UNIA TARNÓW - ZKŻ KRONOPOL ZIELONA GÓRA 41:49

UNIA TARNÓW - ZKŻ KRONOPOL ZIELONA GÓRA 41:49

UNIA TARNÓW: 9. Ljung 4 (1, 0, 2, 1), 10. M. Rempała 10 (2, 2, 1, 2, 1, 2), 11. J. Rempała 8 (3, 1, d, 2, 1), 12. Doolan 2 (0, 0, 2, -, -), 13. Kołodziej 10 (3, 2, 2, d, 2, 1), 14. Zieliński 6 (2, 2, 1, 1, 0), 15. Hougaard 1 (1).

ZKŻ KRONOPOL: 1. Protasiewicz 11 (3, 2, 3, 3, u/w), 2. Wodjakow 4 (0, 3, 0, 1, 0), 3. Dobrucki 14 (2, 3, 3, 3, 3), 4. Gwóźdź 0 (-, -, -, -), 5. Walasek 11 (1, 1, 3, 3, 3), 6. Zengota 5 (u/w, 0, 3, 1, 1), 7. Kling 4 (3, 1, 0, 0, 0).

Sędziował Leszek Demski (Ostrów Wlkp.). Widzów 5.000.

Nasi pojawili się w Tarnowie zmęczeni długą podróżą i brakiem snu. Jeszcze nie opadły emocje po derbach, a już trzeba było pakować motocykle i ruszać w drogę. Trener Aleksander Janas musiał pocerować skład, który opuścili startujący na Wyspach Niels Kristian Iversen i Fredrik Lindgren. W ich miejsce pojawili się młodzieżowcy. Już przed meczem było jasne, że szansę dostaną Grzegorz Zengota, Artem Wodjakow i Ricky Kling, a Paweł Gwóźdź będzie czekał na wypadek - jak określił trener - gdyby coś się wydarzyło. Gospodarze niczym nie zaskoczyli. No, może poza przygotowaniem toru, ale to ich przywilej.

Mocne uderzenie ZKŻ-u Kronopolu mieliśmy już w gonitwie otwarcia. Zengota i Kling zdystansowali rywali na starcie i jechali na podwójnym prowadzeniu. Ostatnia prosta... i nasz wychowanek złapał kawałek przyczepnej nawierzchni, a motocykl uciekł mu spod siedzenia. Nic się nie stało, ale odjechały trzy punkty. Liderzy - poza Piotrem Protasiewiczem - trochę się na początku pogubili, słabiej szło młodzieży i miejscowi utrzymywali remis. W IV wyścigu udało się im nawet podwójnie zwyciężyć. Pod taśmą zaspał Grzegorz Walasek i dał się wyprzedzić nie tylko Januszowi Kołodziejowi, ale także juniorowi Kamilowi Zielińskiemu.

.

Efekt zaskoczenia ma jednak tę wadę, że nie trwa zbyt długo. Dobrucki i Protasiewicz kontynuowali dzieło zniszczenia i byli poza zasięgiem przeciwników, a słabszą postawę "Grega" zrekompensował w VII wyścigu Zengota i na półmetku udało się odskoczyć na dwa "oczka".

Szala przechyliła się zdecydowanie dopiero w X gonitwie. Walsek znów zaspał na starcie, a nie liczył się jego młodszy kolega. Kapitan przedarł się na drugą pozycję, a chwilę później wyprzedził także Jacka Rempałę, który miał defekt i było 4:2 dla Falubazu. Szczęście pomogło nam także w XI biegu, bo tym razem za plecami Dobruckiego nawaliła maszyna Kołodzieja. To dało tak potrzebny punkt Wodakowowi. Kropkę nad "i" postawili "PePe" i Zengota. To właśnie oni zakończyli serię ZKŻ-u Kronopolu, którego przewaga wzrosła przed wielkim finałem do ośmiu punktów.

Cieniem na końcówce, która nic już nie zmieniła, położył się upadek Protasiewicza. Nasz as zaczepił o bandę na drugim łuku i mocno uderzył w "dmuchawca". Wstał o własnych siłach, ale po zawodach narzekał na bóle głowy.

BIEG PO BIEGUI: Kling (74,12), Zieliński, Hougaard, Zengota 3:3
II: Protasiewicz (73,37), M. Rempała, Ljung, Wodjakow 3:3 (6:6)
III: J. Rempała (73,89), Dobrucki, Kling, Doolan 3:3 (9:9)
IV: Kołodziej (75,87), Zieliński, Walasek, Zengota 5:1 (14:10)
V: Wodjakow (73,75), Protasiewicz, J. Rempała, Doolan 1:5 (15:15)
VI: Dobrucki (72,82 - NCD), Kołodziej, Zieliński, Kling 3:3 (18:18)
VII: Zengota (73,26), M. Rempała, Walasek, Ljung 2:4 (20:22)
VIII: Protasiewicz (73,44), Kołodziej, Zieliński, Wodjakow 3:3 (23:25)
IX: Dobrucki (73,83), Ljung, M. Rempała, Kling 3:3 (26:28)
X: Walasek (73,88), Doolan, Zengota, J. Rempała 2:4 (28:32)
XI: Dobrucki (74,56), M. Rempała, Wodjakow, Kołodziej 2:4 (30:36)
XII: Protasiewicz (74,01), J. Rempała, Zengota, Zieliński 2:4 (32:40)
XIII: Walasek (73,44), Kołodziej, Ljung, Kling 3:3 (35:43)
XIV: Walasek (76,44), J. Rempała, M. Rempała, Wodjakow 3:3 (38:46)
XV: Dobrucki (73,03), M. Rempała, Kołodziej, Protasiewicz 3:3 (41:49)

Z Tarnowa
Marcin Łada