W trzech gminach miała powstać 134-kilometrowa sieć kanalizacyjna. W planach była budowa nowego ujęcia wody w Gozdnicy, od nowa zwodociągowanie gminy Wymiarki. Do budowy i eksploatacji sieci wodno-kanalizacyjnej została już powołana spółka - Przedsiębiorstwo Wodociągowo-Kanalizacyjne.
To za dużo
Budowa miała ruszyć na przełomie 2007 i 2008 roku, a zakończenie inwestycji planowane było na lata 2011 - 2015. Cały projekt oszacowano na ok. 77 mln zł,z czego 64 mln planowano pozyskać z pieniędzy unijnych, natomiast każda z trzech gmin miała dołożyć po 4,5 mln.
Poprzednie władze Iłowej chciały pieniądze wyłożyć z własnego budżetu i kredytu. Natomiast samorządowcy z Gozdnicy i Wymiarek myśleli o pozyskaniu pieniędzy z obligacji komunalnych.
.
Niestety nowo wybrani samorządowcy nie podjęli się trudnego zadania. W tym tygodniu do wojewody został wysłany wniosek o rozwiązanie przymierza. Iłowscy radni wczoraj popołudniu głosowali o rozwiązaniu przedsiębiorstwa. - Nie stać nas na wydanie 17 mln zł, kiedy nasz budżet to ok. 19 milionów - mówi sekretarz gminy Iłowa Roman Andzel.
Jedną z przeszkód jest "nie zmieszczenie się" do funduszu spójności, bo w gminach jest za mało mieszkańców na km kwadr. - Nam też jest ciężko. Koszty rosną, ale poradzilibyśmy sobie - nadmienia burmistrz Gozdnicy Zdzisław Płaziak.
- Jeszcze żadnej decyzji nie wydał wojewoda i sprawa nie jest przesądzona. Nie ukrywam, że to jest nieciekawa sytuacja. Sugerowałem żeby się wstrzymać - dodaje wójt Wymiarek Henryk Zołotucha.
Mają nowe rozwiązania
Iłowska oczyszczalnia jest obecnie wykorzystywana tylko w 25-30 procentach. Gozdnica ma 3.600 mieszkańców i potrzebuje oczyszczalni. Do tego ma starą kanalizację. - Założymy własną aglomerację, możemy skorzystać z funduszu wojewódzkiego - zaznacza burmistrz Płaziak i dodaje, że będzie nowe ujęcie wody, powstanie sieć kanalizacyjna i zostanie wybudowana oczyszczalnia.
W Wymiarkach od dawna były już plany budowy oczyszczalni i kanalizacji, ale zdecydowano się na aglomerację. - Sprawy wodociągowo-kanalizacyjne są u nas priorytetowe - zaznacza wójt Zołotucha, który bierze pod uwagę dwa rozwiązania. Pierwszym z nich jest przymierze z Gozdnicą, a drugim zawarcie transgranicznej współpracy z Saksonią i , pozyskanie pieniędzy unijnych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?