Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawcie nam drzewa

Michał Iwanowski
Po kawałku sosnowego lasu przy ul. Sienkiewicza w jeden dzień zostały sterty pni. Niebawem stanie tu leśniczówka.
Po kawałku sosnowego lasu przy ul. Sienkiewicza w jeden dzień zostały sterty pni. Niebawem stanie tu leśniczówka. fot. Bartłomiej Kudowicz
Na ogołoconej z drzew działce przy ul. Sienkiewicza stanie domek dla leśniczego z Kiełcza.

Po jednej stronie ulicy Sienkiewicza stoi ciąg domków jednorodzinnych, a po drugiej jest stary, sosnowy las. Mieszkańcy przyznają, że zieleń za oknami to główny atut ich okolicy. Dlatego się zdziwili, kiedy przed domami pojawili się drwale.

- Nikt nawet nas nie pytał, co o tym myślimy - mówi mieszkanka jednego z domów Anna Fedko. - Stawiając tu dom, miałam nadzieję, że nikt naprzeciw nie będzie się budował, bo to teren Lasów Państwowych.

Mogą się dziwić
Drwale wykarczowali 15-arową działkę. - To całkowicie zgodne z przepisami, choć rzeczywiście może budzić zdziwienie mieszkańców - przyznaje nadleśniczy nowosolski Józef Prałat. - Trzeba jednak pamiętać, że to tylko niewielki kawałek w porównaniu z 24 tys. ha lasów, jakimi administrujemy.

.

Na wykarczowanej działce ma powstać leśniczówka dla leśniczego obwodu Kiełcz, który dziś rezyduje w Tarnowie Byckim. Mieszkańcy dziwią się, że wybór miejsca budowy nie padł na zlokalizowaną tuż obok dawną bazę Ośrodka Transportu Leśnego, która dziś świeci pustkami. - Przecież można było tam wybudować leśniczówkę. Teren byłby zagospodarowany, a drzew nie trzeba by wycinać - dodaje pani Anna.

Zastępca nadleśniczego Wiesław Daszkiewicz przyznaje, że lokalizacja leśniczówki na terenie OTL była brana pod uwagę. - Ale ten teren prawdopodobnie jest zanieczyszczony substancjami ropopochodnymi - mówi. W OTL była bowiem stacja paliw.

Niech zrobią park

Nadleśniczy Prałat podkreśla: - Leśniczówka powinna powstać na terenie nieskażonym. Mamy prawo pracować w przyzwoitych warunkach.

Dlaczego dom dla leśniczego z Kiełcza stanie w mieście? - Leśniczy też człowiek i chce mieć dostęp do zdobyczy cywilizacji - odpowiada Daszkiewicz.

Szefostwo nadleśnictwa zapewnia, że baza OTL nie będzie zostawiona sama sobie. - Mamy perspektywiczne plany zagospodarowania tego terenu, ale najpierw trzeba doprowadzić do oczyszczenia ze szkodliwych substancji - podkreśla Prałat. Mieszkańcy ul. Sienkiewicza mają nadzieję, że w ramach rekompensaty za wykarczowany las na terenie OTL powstanie rekreacyjny park, otwarty dla wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska