Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawcie te drzewa!

Dariusz Brożek
- Te lipy są zdrowe i nie stanowią żadnego zagrożenia dla pieszych czy kierowców. Dlatego należy je zostawić - twierdzi przyrodnik dr Tomasz Szubert z Pszczewskiego Parku Krajobrazowego.
- Te lipy są zdrowe i nie stanowią żadnego zagrożenia dla pieszych czy kierowców. Dlatego należy je zostawić - twierdzi przyrodnik dr Tomasz Szubert z Pszczewskiego Parku Krajobrazowego. Dariusz Brożek
PSZCZEW Pracownicy zarządu dróg zamierzają zmienić projekt planowanej inwestycji

Decyzję o wycięciu ośmiu drzew przy ul. Międzychodzkiej wydano już dwa lata temu, ale Mirosław Leśny dowiedział się o tym dopiero przed kilkoma dniami. - Lipy są zdrowe i należy je zostawić - postuluje.
Dlaczego drzewa mają iść pod topór? Bo Zarząd Dróg Powiatowych chce wybudować tam chodnik. - Owszem, chodnik jest potrzebny, ale wcale nie trzeba przy tym wycinać drzew - twierdzi dr Tomasz Szubert, główny specjalista Pszczewskiego Parku Krajobrazowego.

Mają zasadzić nowe

Przeciw planowanej wycince protestują także inni mieszkańcy. Zwracają uwagę, że to właśnie przyroda jest największym atutem gminy. - Mimo tego lekką ręką władze wydają takie decyzje. To skandal. W dodatku nikt z nami tego nie konsultował, ani nas o tym oficjalnie nie powiadomił - narzekają nasi rozmówcy.
Wójt Waldemar Górczyński twierdzi, że w takich sytuacjach gminne władze mają niewielkie pole manewru i nie mogą blokować inwestycji związanych z wycinaniem drzew. - Zobowiązałem za to inwestora, żeby zasadził tam nowe drzewa - zaznacza pszczewski samorządowiec.
Zdaniem wójta, gminne władze starają się chronić przyrodę. Dlatego ostatnio wystąpił do wojewódzkiego konserwatora zabytków o objęcie ochroną alei platanów na cmentarzu parafialnym.

Zmienią projekt

Mieszkańcy poinformowali o sprawie radnego powiatowego Jarosława Szałatę, który interweniował w zarządzie dróg powiatowych. - Ze względu na brak pieniędzy planowana inwestycję przełożyliśmy na następne lata. Będziemy starać się o dofinansowanie. Tymczasem pozwolenie na wycięcie wygaśnie 31 grudnia tego roku. Dlatego drzewa jednak zostaną - zapewnia wicestarosta Remigiusz Lorenz.
Co będzie, jeśli za rok czy dwa starostwo przystąpi jednak do budowy chodnika? Dyrektor zarządu dróg powiatowych Szymon Prochera zapewnia, że mieszkańcy nie muszą się martwić o los drzew. - Zmienimy projekt i wybudujemy chodnik w taki sposób, żeby nie usuwać przy tym lip. Nie będziemy więc występować o ponowne wydanie zgody na ich wycięcie - zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska