Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwiedzamy Miasto Dziewięciu Muz Odc. 1: Jak tanio dotrzeć do Berlina

Paulina Kowalczyk
Jeśli snujecie właśnie plany związane z wolnym weekendem, proponuję spróbować czegoś zupełnie (!) innego. Co powiecie na małą wyprawę do stolicy wielkich koncertów, premier teatralnych i fantastycznych sezonowych wyprzedaży?

Berlin, bo to o nim mowa oddalony jest od Zielonej Góry i Gorzowa o ok. 140 km. To tak niewiele, a mimo to niemiecka stolica pozostaje w świadomości przeciętnego Lubuszanina biała plamą. Wielka szkoda, ta 4,5-milionowa metropolia ma bowiem bardzo dużo do zaoferowania. W Berlinie obecne są również liczne polskie akcenty. City zawdzięcza nam, a dokładniej mówiąc słowiańskim plemionom m.in. swą nazwę. Dzisiejsza metropolia wyrosła bowiem z małej osady Barlin (skrócona forma imienia Bratosław - Bral), założonej w IX wieku przez Słowian.

Postaram się zachęcić was nieco do odwiedzin niedźwiedziej stolicy (niedźwiedź jest symbolem Berlina, jego wizerunek wpisany jest w godło miasta), zdementuję kilka fałszywych stereotypów dotyczących wyjazdu do berlińskiego city i podsunę parę przydatnych wskazówek, jak poruszać się w zgiełku tego miasta.

Po pierwsze język. By odwiedzić Berlin - zakupić w kasie bilety, zamówić obiad w barze - w zupełności wystarczy nam podstawowa znajomość języka angielskiego, pomocna może być znajomość rosyjskiego, że dobrze jest też "szprechać" trochę po niemiecku, chyba nie muszę nawet wspominać.

Po drugie dojazd. Przed kilkoma laty dojazd do Berlina był rzeczywiście bardzo wyczerpujący i mówiąc ogólnikowo "utrudniony". Dziś PKP czy PKS Zielona Góra oferują przynajmniej cztery kursy dziennie do Frankfurtu nad Odrą, bilet normalny z Zielonej Góry jest w cenie ok. 18 - 20 zł. Przejazd trwa niecałe 2 godziny. Natomiast z Gorzowa możemy dojechać pociągiem porannym o 6.10 (normalny bilet ok. 18 zł) albo połączeniem kolei regionalnych polskich i niemieckich (6 kursów dziennie, ale cena prawdopodobnie znacznie wyższa niż 20 zł).

Z Frankfurtu nad Odrą odchodzą codziennie od 8.00 do późnych godzin wieczornych, co pół godziny, pociągi regionalne do Berlina. Bilet na taki przejazd kosztuje 9,10 euro. Przejazd trwa niecałą godzinę. Niestety nie obowiązują tu żadne zniżki studenckie, jedynie dzieci poniżej 6 lat mogą podróżować wraz z rodzicami za darmo. Zachęcam Was do wyjazdów grupowych: w grupie jest dużo zabawniej i - co ważne - taniej!

Trasę do Berlina możecie więc przebyć z grupowym biletem, tzw. Brandenburg-Berlin-Ticket (27 euro), obowiązuje dla 5 dorosłych osób, a że jest on ważny przez całą dobę (do 3.00 dnia następnego) na obszarze Brandenburgii-Berlina, można z nim dojechać do stolicy i jeszcze tego samego dnia wrócić do Frankfurtu. Tym samym koszt biletu dla 1 osoby redukuje się do ledwie 5,40 euro za przejazd w obydwie strony. Zaskoczeni?

Pamiętajcie, że przy zakupie biletu w pociągu trzeba liczyć się z dopłatą 2,50 euro. Najlepiej wiec kupić bilet już wcześniej na dworcu w automacie (można płacić gotówką lub kartą, automat wydaję resztę i ma wielojęzyczne menu, pod każdym względem przerasta obsługę polskich kas PKP) lub w punkcie obsługi klienta (DB Reisezentrum).

Niezdecydowanym, dla których to wciąż za drogo polecam niemiecki portal www.mitfahrgelegenheit.de. Z pomocą tej strony można wyszukać naprawdę bardzo opłacalne oferty i za kilka, kilkanaście euro pojechać do dowolnych miejsc w Niemczech. To jednak oferta dla ludzi zaznajomionych z życiem w drodze. Weekendowi turyści niech pozostaną przy "niezawodnych" niemieckich kolejach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska