W czwartek po południu do oficera dyżurnego policji zadzwoniła pracownica z Ośrodka Pomocy Społecznej, informując, że od pewnego czasu nie może skontaktować się z mężczyzną, mieszkającym w budynku socjalnym przy ul. Przyjaciół Żołnierza w Żaganiu. Drzwi jego mieszkania były zamknięte. Dyżurny wysłał na miejsce patrol. Funkcjonariusze weszli do środka razem z pracownikiem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. W pokoju znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn, w stanie rozkładu. Ciała oraz całe pomieszczenie było pokryte ciemnym nalotem, pochodzącym prawdopodobnie z pożaru.
W pomieszczeniu leżał nadpalony siennik z łóżka. Prawdopodobnie mężczyźni zatruli się dymem, podczas niewielkiego pożaru, którego nie zauważyli inni mieszkańcy budynku socjalnego. Policja ustaliła już tożsamość obu mężczyzn: jeden z nich to gospodarz mieszkania, w którym znaleziono zwłoki, drugi był mieszkańcem Żagania. - Prokuratura i policja ustalają okoliczności zdarzenia i przyczynę zgonu mężczyzn - informuje podinspektor Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej policji. - Została zarządzona prokuratorska sekcja zwłok. W sobotę zostaną przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia, z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?