- W ub. roku założyłam własną działalność gospodarczą. Byłam bezrobotną, dostałam dotację z pośredniaka. Ledwo zaczęłam, to mały sklepik. A tu taka wiadomość. Mało mnie z nóg nie ścięło! Teraz dowiaduję się, że Ministerstwo Finansów wycofuje się z wcześniejszych obietnic i nakazało montaż kas fiskalnych. To skandal! Jak można tak zaskakiwać ludzi, którzy wszystko ryzykują otwierając firmę! - denerwuje się Czytelniczka z Nowej Soli.
Zwolnieni ale nie w tym roku
Pod koniec ub. roku resort finansów, mimo wielu próśb, unikał odpowiedzi na pytanie: czy podatnik, który zabrał się za prowadzenie własnego biznesu w 2005 r., a jego obroty nie przekroczyły 20 tys. zł, powinien założyć kasę rejestrującą w 2006 r. Co więcej, biuro prasowe zapewniało, że pod tym względem nic się nie zmienia i ci podatnicy nadal będą mogli korzystać ze zwolnienia z obowiązku posiadania kas.
Z przepisów wynika jednak co innego. I to potwierdza teraz resort. - Obowiązek rozpoczęcia ewidencjonowania dla podatników, którzy rozpoczęli sprzedaż w 2005 r. wynika wprost z zapisów par. 3 ust. 5 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 23 grudnia 2004 r.
w sprawie kas rejestrujących. Zgodnie z tym, podatnicy rozpoczynający sprzedaż w ubiegłym roku zostali zwolnieni z obowiązku ewidencjonowania do dnia przekroczenia kwoty obrotów w wysokości 20 tys. zł, nie dłużej jednak niż do 31 grudnia 2005 r. Podatnicy ci więc od 2006 r. objęci są obowiązkiem ewidencjonowania - tłumaczy Anna Adamkiewicz z biura komunikacji społecznej Ministerstwa Finansów.
Jak urząd bije po kieszeni
Początkujący w biznesie będą musieli zapłacić za to, że zaufali wcześniejszym zapewnieniom ministerstwa. A mianowicie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Czarne chmury nad liderem Rammstein. Muzyk reaguje na oskarżenia o molestowanie
- 40 lat temu odbył się pierwszy rodzinny poród w Polsce. Wszystko dzięki sprytowi ojca
- Znana dziennikarka podziękowała za przypomnienie zdjęcia. Jak je skomentowała?
- Sceny jak z gangsterskiego filmu w centrum miasta. W ruch poszedł topór