Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aresztanci będą odśnieżać ulice Międzyrzecza

Dariusz Brożek
- Jak mam przeprowadzić rower na drugą stronę ulicy, skoro przed przejściem z obu stron zalegają hałdy śniegu - pyta Kazimierz Skrzypczak z Międzyrzecza.
- Jak mam przeprowadzić rower na drugą stronę ulicy, skoro przed przejściem z obu stron zalegają hałdy śniegu - pyta Kazimierz Skrzypczak z Międzyrzecza. fot. Dariusz Brożek
Dziś do walki ze śniegiem ma przystąpić pięciu osadzonych w areszcie. W Skwierzynie mają go wywozić pracownicy komunalki.

Zaśnieżone drogi nie są jedynym problemem mieszkańców Międzyrzecza. Osiedlowe uliczki są zasypane hałdami śniegu, które utrudniają wjazd na posesje.

- Ja odgarniam śnieg z chodnika przed domkiem na drogę, ale z jedni nikt go już nie zgarnia. Z każdym dniem hałda jest coraz większa. Podobnie jest po drugiej stronie, bo sąsiedzi też odgarniają śnieg z chodnika. Z dwupasmowej ulicy zrobiła się wąska ścieżka, coraz trudniej wjechać do garażu. Należy jak najszybciej wywieźć zalegający na poboczach śnieg - poskarżył się nam w piątek jeden z mieszkańców.

W sobotę kolejna warstwa białego puchu pokrywa parkingi i pobocza wszystkich dróg. Zaspy utrudniają życie pieszym i rowerzystom. Pługi zasypały śniegiem chodniki przed przejściami, dlatego chcąc przejść lub przejechać na drugą stronę ulicy muszą wpierw sforsować hałdy śniegu.

- Jak mam tędy przejechać - pyta Kazimierz Skrzypczak pokazując hałdę brudnego śniegu między chodnikiem i przejęciem na wysokości stacji benzynowej Orlenu przy ul. 30 Stycznia.

Mieszkańcy zwracają uwagę na fakt, że piątek i w sobotę śnieg zaczął topnieć. I pojawił się inny problem. - W wielu miejscach woda będzie zalewać piwnice, bo nikt nie pomyślał o wywiezieniu tych zasp - ostrzega jeden z naszych rozmówców.

Wsparcie z aresztu

Niektórzy międzyrzeczanie sami zaczęli wywozić śnieg sprzed swoich posesji. Czy władze gminy zamierzają stać z założonymi rękoma? - Nie. Z inicjatywy burmistrza Mariana Sierpatowskiego podpiszemy porozumienie z dyrekcją Aresztu Śledczego. Od poniedziałku pięciu aresztantów będzie oczyszczać ulice i chodniki ze śniegu. Roboty mają koordynować pracownicy Międzyrzeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego - zapowiada Anna Chudzińska z referatu promocji Urzędu Miejskiego.

Umowa jest bezterminowa. Wiosną aresztanci będą pomagać służbom komunalnym przy zieleni miejskiej i w pracach interwencyjnych. Mają pracować za darmo.

W Skwierzynie zasypało i zawiało

Tak w czwartek po południu wyglądało stanowisko na samochód osoby niepełnosprawnej na parkingu przed magistratem w Skwierzynie.
(fot. Fot. Czytelnik )

Z białą nawałą walczą też służby komunalne ze Skwierzyny. W czwartek skutki ich działań były mizerne. Jedna z mieszkanek przysłała nam zdjęcia zrobione przed ratuszem. Widać na nich zasypane śniegiem parkingi, w tym stanowisko na pojazd niepełnosprawnego kierowcy.

- Po południu parkingi nadal były zasypane. Jak niepełnosprawni mają się dostać do urzędu, skoro nie mogą przed nim zaparkować - pyta Czytelniczka.

W piątek pytanie skwierzynianki powtórzyliśmy wiceburmistrzowi Ryszardowi Szymańskiemu. Przyznał, że poprzedniego dnia parkingi nie zostały odśnieżone. - Warstwa śniegu była jednak na tyle cienka, że można tam było parkować samochody. Nikt nie miał z tym żadnych problemów - tłumaczy samorządowiec.

Płacą jak za zboże

W Skwierzynie odśnieżaniem ulic zajmują się pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej. Nasza Czytelniczka zaznacza, że rynek wokół ratusza to wizytówka miasta i władz. Dlaczego więc nie został odśnieżony? I kiedy zaczną wywozić śnieg z zasypanych nim uliczek?

- Nasi pracownicy mają pełne ręce roboty. Dyrektor zakładu obiecał, że w poniedziałek zaczną usuwać hałdy z ulic - obiecuje R. Szymański.

Wiceburmistrz zwraca uwagę na wysoki koszt walki ze śniegiem. W grudniu gmina wydała już 24 tys. zł. W magistracie nie podliczono jeszcze wydatków za styczeń, ale będę one z pewnością kilka ryzy wyższe.

Z identycznym problemem boryka się podlegający staroście zarząd dróg powiatowych. Na zimowe utrzymanie dróg zabezpieczono 200 tys. zł. W listopadzie wydano z tego 17 tys. zł, w grudniu już 54 tys,. zł, a w styczniu ponad 100 tys. zł. Jak wylicza dyrektor Szymon Prochera, koszt walki z żywiołem z pewnością przekroczy planowany budżet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska