1/13
Pies w Gostchorzu został zaatakowany przez wilka. Pod szyją widać głęboką ranę...
2/13
Wilk uchwycony na zdjęciu przez jedną z mieszkanek Gostchorza.
3/13
Wilk zostawił po sobie ślad łapy przed jedną z posesji w Gostchorzu.
4/13
- Miał pysk jak wilk i był dość wysoki, ale jakby zaniedbany, z dziwnym ogonem. Może to był mieszaniec. Wyglądał jak hiena - opowiada Marta z Gostchorza.