Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałagan w samym centrum Żar

Janczo Todorow 0 68 363 44 99 [email protected]
Takie widoki na ulicach miasta nie są rzadkością.
Takie widoki na ulicach miasta nie są rzadkością. fot. Janczo Todorow
Mieszkańcy są zbulwersowani wyglądem kontenerów, do których można wrzucać niepotrzebną odzież. Bardzo często pojemniki są przepełnione, a przed nimi stosy porozwalanych ubrań.

Na skwerze w pobliżu hipermarketu przy ul. Lotników stoją cztery kontenery przeznaczone do zbierania odzieży używanej. Przed nimi leży sterta porozrzucanych ubrań.
- Na litość boską, jak to wygląda - oburza się starsza pani, która akurat przechodzi obok kontenerów. - W samym centrum miasta, które przemierzają tysiące osób, taki śmietnik to kompromitacja. Dlaczego nikt nie zrobi z tym porządku? Gdzie są służby odpowiedzialne?

- Wielokrotnie i w różnym miejscach miasta stwierdzaliśmy podobne sytuacje - mówi Marian Fularski, komendant straży miejskiej. - Mamy bogatą dokumentację, protokoły, zdjęcia. Za każdym razem wysyłaliśmy pisma do właściciela firmy Wtórpol, do której należą kontenery i ustalaliśmy terminy, w których firma musiała posprzątać.

Po każdej interwencji straży miejskiej, firma wywoziła odzież. - Ale po jakimś czasie sytuacja znowu się powtarza. W ostatnich dniach rzeczywiście zauważyliśmy sterty ubrań leżących obok pojemników przy ul. Lotników, ale po naszej interwencji telefonicznej zostały zabrane. A tak naprawdę, możemy ostro interweniować tylko w sprawie pojemników, stojących na terenach należących do miasta. W przypadku pozostałych, możemy jedynie zwrócić uwagę zarządcy - dodaje M. Fularski.

Głuchy telefon

- Problem w tym, że Wtórpol dzierżawi od miasta teren tylko pod czterema punktami zbiórki odzieży - mówi Rudolf Kikowicz, naczelnik wydziału geodezji i architektury. - Przy ul. Zielonogórskiej, ul. Ratuszowej, w pobliżu basenu Wodnik oraz przy ul. Traugutta. Reszta kontenerów stoi na terenie spółdzielni mieszkaniowych. Punkt zbiórki przy ul. Lotników znajduje się na prywatnej działce.

Wtórpol to firma rodzinna ze Skarżysko Kamiennej. Na kontenerach umieszczony jest numer telefonu kontaktowego z firmą - 608 449 904. Dzwonimy o różnych porach dnia. Efekt jest taki sam - albo jest sygnał zajęte, albo nikt nie odbiera. Z wcześniejszych rozmów z pracownikiem firmy wynikało, że pracownik odpowiedzialny za wywóz odzieży po prostu nie nadąża. - Nam właściciel odpisał, że ma dużo kontenerów, a mało pracowników, na całe województwo lubuskie jest tylko jeden, który wywozi odzież - dodaje Marian Fularski.

Zlikwidować pojemniki

- Dlaczego miasto nie pozbędzie się tych pojemników, to tylko kłopot i kompromitacja. Przecież takie śmietniki w środku miasta są nie do przyjęcia. Może warto, żeby miejskie służby komunalne ustawiły swoje kontenery, byłby porządek - zastanawia się mężczyzna w średnim wieku, który nie podaje nazwiska.

- Najlepiej by było, żeby nadal pozostały, ale żeby je regularnie opróżniać - uważa burmistrz Roman Pogorzelec. - Jeżeli nadal będzie powtarzać się sytuacja, że odzież nie będzie odbierana na czas to wypowiemy umowę na dzierżawę gruntu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska