A wszystko przez to, że przedłuża się remont miejscowej świątyni. Do redakcji zgłosiła się część mieszkańców Lubiatowa, a także Krosna Odrz., którzy są tym zaniepokojeni.
- Od dwóch lat składamy się na odnowienie kościoła. Każdy daje, ile może. A tu wciąż końca roboty nie widać - mówi jeden z mieszkańców wsi.
Jego słowa potwierdza staruszka, którą spotkaliśmy na podwórku. - To fakt. Dajemy z synem po 10 złotych miesięcznie. Choć aż tak bardzo wierząca nie jestem. Ale boli mnie, że modlić się musimy w świetlicy. To nie to samo co normalny kościół - mówi pani Halina.
Zostało jeszcze malowanie
Odzywają się także głosy niezadowolonej młodzieży, która w świetlicy chciałaby np. pograć w tenisa stołowego. A nie może, bo w sali stoi ołtarz.
Na włosku wisi konflikt społeczny pomiędzy obiema grupami. Czy w końcu wybuchnie? Jest szansa, że nie. Sprawę przedłużającego się remontu kościoła zna doskonale wójt gminy. Jak nam wczoraj powiedziała, nie widzi w tym żadnego problemu. - Na bieżąco rozmawiam z księdzem dziekanem. Wiem, że chce wszystko zrobić porządnie. Zostało jeszcze malowanie. Wszystko jest na dobrej drodze do zakończenia prac - mówi Krystyna Bryszewska.
Nie wszyscy płacą
PIĘKNY ZABYTEK
Kościół w Lubiatowie wzniesiono w 1745 roku, w stylu barokowym. W XIX w. powiększono go o zakrystię i kruchtę. Murowany z kamienia i cegły. Założony na planie ośmioboku, z dłuższymi bokami na osi wschód-zachód. Wieżyczka nad dachem zwieńczona jest hełmem i latarnią.
Nieoficjalnie wiadomo, że nie wszyscy mieszkańcy płacą na remont. Są i takie rodziny, które na kościół nie dają w ogóle. Dlatego m.in. roboty posuwają się w wolnym tempie. Sam ksiądz dziekan jednak potwierdza, że remont świątyni już dobiega końca.
- Mamy niewielkie opóźnienie. To fakt. Ale między Bogiem a prawdą, to nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. Jeśli są jacyś niezadowoleni parafianie, to mogą do mnie przyjść. Ja jestem gotowy nawet wyjść ze świetlicy i robić msze polowe. Pogoda temu sprzyja. Myślę, że i wierni nie mieliby nic przeciwko - ocenia ks. dziekan Wojciech Błaszczyk.
Jak się dowiedzieliśmy jest szansa na to, żeby uroczystości w odnowionym kościele odbyły się w sierpniu. - Być może skończymy prace wcześniej. Ale chciałbym, żeby pierwsze msze były właśnie podczas uroczystego odpustu. A ten przypada na sierpień - dodaje ks. Błaszczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?