Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy płacić mandat z zagranicy?

(MM)
Przez 6 miesięcy br. zagraniczne służby poprosiły o dane 400 tysięcy kierowców z Polski
Przez 6 miesięcy br. zagraniczne służby poprosiły o dane 400 tysięcy kierowców z Polski fot. 123RF
Prawo. W 2015 roku zagraniczne służby wysłały do Polski ponad 380 tys. zapytań w sprawie kierowców, którzy naruszyli przepisy ruchu drogowego. Od stycznia do końca czerwca br. takich spraw zanotowano już niemal 400 tysięcy.

Najczęściej polskich kierowców niestosujących się za granicą do przepisów drogowych ścigały Niemcy, Holandia i Francja. Mają do tego prawo od 2013 r., kiedy to zaczęły obowiązywać unijne przepisy dotyczące wymiany informacji o przestępstwach lub wykroczeniach związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego pomiędzy krajami UE. Wymiana danych następuje za pośrednictwem Krajowych Punktów Kontaktowych (KPK),

Prawo

Część kierowców płaci kwoty, których domagają się zagraniczne służby. Są jednak zmotoryzowani liczący na to, że nieuregulowanie mandatu ujdzie im płazem.

- Po pierwsze, zazwyczaj kierowca otrzymuje wezwanie mandatowe, a nie mandat - mówi Tomasz Parol z Anuluj-Mandat.pl. - Nawet jednak, jeśli byłby to mandat, bo prawo za granicą może być diametralnie różne od naszego, to każdy staje się prawomocny w Polsce dopiero po zatwierdzeniu go przez polski sąd.

Ważne terminy

Zarówno organ zagraniczny jak i polski ma zgodnie z prawem rok od ujawnienia czynu na: ustalenie adresu właściciela pojazdu, przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego co do sprawcy, bo za wykroczenie w Polsce odpowiada kierowca łamiący przepisy, a nie właściciel czy użytkownik pojazdu, i zgromadzenie dowodów.

Kolejny etap to wysłanie i doręczenie wezwania sprawcy, przygotowanie wniosku o ukaranie do sądu polskiego po polsku i złożenie go. Gdy wniosek zostanie złożony do sądu w terminie, to są dwa lata od czynu na ukaranie, czyli przeprowadzenie całego postępowania.

- O uznaniu i wykonaniu orzeka sąd rejonowy właściwy w sprawach karnych. Osoba ukarana jest zawiadamiana o terminie posiedzenia. Po uprawomocnieniu się postanowienia sądu mandat zagraniczny jest egzekwowany identycznie jak mandat polski - wyjaśnia Wioletta Olszewska z Ministerstwa Sprawiedliwości.

Zagraniczne instytucje korzystają z usług firm windykacyjnych, które dochodzą należności m.in. w Polsce.

Jeżeli wierzytelność, czyli w tym przypadku mandat, jest wystawiona w obcej walucie, przelicza się wartość po kursie z dnia przyjęcia zlecenia. Następnie informacje dotyczące należności są weryfikowane - sprawdzany jest czas wystawienia mandatu, miejsce, godziny, tablice rejestracyjne, dane właściciela pojazdu, itp. Gdy wszystkie zebrane informacje pozwolą na ustalenie tożsamości dłużnika, wszczyna się proces windykacji.

Od BIK do egzekucji

Działania windykacyjne rozpoczynają się przeważnie od próby zawarcia porozumienia z kierowcą, czyli od rozmowy.

O tym, czy zostanie zawarta ugoda i na jakich warunkach, decyduje wiele czynników, tj. wysokość zadłużenia, okres przeterminowania zobowiązania oraz postawa dłużnika i chęć współpracy. Najgorszą decyzją jaką może podjąć osoba zobowiązana do uregulowania należności, jest unikanie kontaktu z wierzycielem.

W przypadku, gdy dłużnik nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, czyli nie zapłaci kary, wierzyciel ma prawo wykorzystać wszystkie dozwolone prawnie narzędzia, pozwalające na odzyskanie należności - począwszy od zgłoszenia danych dłużnika do Biura Informacji Gospodarczej czy wszczęcia w stosunku do niego postępowania sądowego, do egzekucji należności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy płacić mandat z zagranicy? - Dziennik Polski

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska