Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki może czuć się niezagrożony?

Leszek Kalinowski
Czy prezydent bedzie rządził trzecią kadencję?
Czy prezydent bedzie rządził trzecią kadencję? Mariusz Kapała
Pora pomyśleć o wyborach. Nowe miejsca pracy i połączenie miasta z gminą może pozwolić Januszowi Kubickiemu rządzić przez kolejne cztery lata. Co, jeśli plany nie wyjdą?

Do wyborów jeszcze sporo czasu. Ale dni biegną szybko, więc wbrew pozorom… Nic więc dziwnego, że partie podejmują już różne działania z myślą o głosach. Oby tylko kampania nie przysłoniła im naprawdę ważnych dla mieszkańców spraw. Czasami jednak trudno nie odnieść takiego wrażenia, gdy niektórzy radni czy politycy cieszą się z niezrealizowania miejskich planów (tych korzystnych dla nas wszystkich).

Co prawda dwa lata obecnej kadencji przeleciały bez większych sukcesów. Ale to problem nie tylko prezydenta Zielonej Góry, lecz wszystkich włodarzy w Polsce. Zmiany konstruowania budżetu, brak unijnych pieniędzy na inwestycje, konieczność spłaty zaciągniętych wcześniej kredytów, powoduje, że w miastach niewiele się dziś buduje. Trudno więc prezydentowi będzie zadowolić zielonogórzan jak podczas pierwszej kadencji, kiedy to po 16 latach oczekiwań i afer wreszcie powstał - tak bardzo oczekiwany przez mieszkańców - basen. Ta inwestycja spowodowała, że zielonogórzanie postanowili ponownie oddać władzę w mieście Januszowi Kubickiemu.

Teraz czekają na obiecane cztery tysiące nowych miejsc pracy. Czy uda się je faktycznie stworzyć w Parku Przemysłowo-Technologicznym w Nowym Kisielinie? Wszyscy na to liczą, choć widząc co się dzieje w Polsce, Europie i na świecie, optymistów coraz mniej. A czas leci… Pomocne w zdobyciu głosów może okazać się połączenie miasta z gminą. Ale równie dobrze, jeśli starania zakończą się niepowodzeniem, może przynieść ono odwrotny skutek. Zielonogórzanie z pewnością nie przejdą obojętnie wobec wydanych na to przedsięwzięcie milionów i szansy pozyskania dla gminy (czyli dużej Zielonej Góry) kolejnych stu milionów w ciągu pięciu lat.

Prezydent podjął się jednak tego zadania, zaryzykował, bo jak podkreśla, nie o wybory mu chodzi, lecz przyszłość miasta. By młodzi nie musieli stąd wyjeżdżać w poszukiwaniu pracy.

Trudno snuć prawdopodobne scenariusze

Ostatnio wiele się mówiło o tym, że SLD wystawi swojego kandydata. Wszak J.Kubicki w partii nie jest. Ale pewnie po kalkulacjach członkowie SLD doszli do wniosku, że trudno im będzie znaleźć kogoś, kto obecnego prezydenta pokona. Podobny problem mogą mieć inne partie, które na temat ewentualnych kandydatur wypowiadać się nie chcą. Bo przecież jest jeszcze czas. Bo zdecyduje o tym kierownictwo… By wygrać trzeba mieć nazwisko kojarzone w mieście. Z PO prezydentowi mógłby zagrozić Artur Zasada albo Adam Urbaniak, ale obaj panowie nie bardzo garną się do kandydowania na prezydenta. Zresztą tak było i podczas poprzedniej kampanii wyborczej. Wyrazistych, zaangażowanych postaci nie brakuje w PiS, ale to raczej mało prawdopodobne, by mieszkańcy od lat głosujący na lewicę i PO nagle zmienili swoje polityczne sympatie. A nie oszukujmy się, nie tylko dana osoba ważna, ale i to, jaką partie reprezentuje. Wydaje się, że przedstawiany program wyborczy ma drugorzędne znaczenie. Choć oczywiście dla części wyborców i on stanowi podpowiedź.

Trudno dziś snuć prawdopodobne scenariusze. Bo choć dziś nie bardzo widać kontrkandydatów prezydenta, to jednak nie znaczy to wcale, że jego pozycja nie jest zagrożona.

Przecież w polityce nigdy nic pewnego. Wystarczy przypomnieć sobie jak Bożena Ronowicz wygrała z Zygmuntem Listowskim albo pierwszą kampanię wyborczą Janusza Kubickiego. Wszelkie sondaże wskazywały, że wygra Bożenna Bukiewicz.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska