Radni z Gubina, jak utrzymują, wysłali do starosty zaproszenie na ostatnie obrady sesyjne, by porozmawiać m.in. o szpitalu. Starosta nie przyjechał. - Trochę nas lekceważy - stwierdzili niektórzy rajcy. - Jak byliśmy, tak jesteśmy pozbawieni wiedzy o szpitalu - uznała radna Danuta Andrzejewska. - Pan starosta siedzi na ciepłym stołku. Obietnic było dużo... - radna Andrzejewska przypomniała w tym momencie, że przecież do zmiany władzy w powiecie doszło głównie przez sytuację powiatowej lecznicy. Miało być lepiej. Zdaniem radnej - nie jest. Swoje trzy grosze dorzuciła też radna Urszula Kondracik, zwracając uwagę na brak miejsc w zakładzie opiekuńczo-leczniczym.
- Nie zgadza się pan z zarzutami niektórych gubińskich radnych, dotyczącymi pańskiej nieobecności na sesji?
- Nie mogłem uczestniczyć w sesji i oddelegowałem na to spotkanie wicestarostę Grzegorza Świtalskiego. Niestety, pilne obowiązki nie pozwoliły mu w niej uczestniczyć. Obecny był członek zarządu powiatu Włodzimierz Rogowski. Pytania o kondycję finansową szpitala, o kadrę lekarską, które padły na tej sesji, powinny być kierowane do zarządu spółki, a nie do mnie. Radna Kondracik czy Andrzejewska powinny o tym wiedzieć, przecież są radnymi od kilku lat. Zastanawiam się więc, dlaczego je zadały. Czy nie jest to czasem gra polityczna?
- Może zadały, bo to właśnie starostwo powinno być łącznikiem między mieszkańcami i radnymi, a szpitalem. Zgodzi się pan, że powinno…
- Oczywiście. Każdy może skierować do nas zapytanie, a my przekażemy je spółce zarządzającej lecznicą.
- Radni chcieli porozmawiać jednak na sesji. Twierdzą, że wysłali zaproszenie. Pan nie przyjechał...
- Zaproszenie otrzymałem zbyt późno, nikt z gubińskich władz nie ustalił ze mną terminu sesji. Już wcześniej potwierdziłem swoją obecność na ważnym spotkaniu w Międzyrzeczu, dotyczącym reagowania w sytuacjach zagrożenia kryzysowego. A wystarczyło, żeby ktoś do mnie po prostu zadzwonił…
- Radni stwierdzili, że czują się lekceważeni przez starostę.
- Nigdy nie było moim celem lekceważenie kogokolwiek. Spotkałem się wielokrotnie i z mieszkańcami, i z radnymi Gubina. Było spotkanie chociażby na zaproszenie Ruchu Społecznego. Pragnę przypomnieć, że na wcześniejszej sesji, dotyczącej szpitala, radna Kondracik obraziła, a wręcz poniżyła wicestarostę, mówiąc, że jest niekompetentny. Wcześniej nie zadała mu nawet żadnego pytania. Nie wiem do dziś dlaczego. Taki poziom dyskusji raczej nie pomaga.
- Obietnic ze strony spółki padało już wiele i kończyło się różnie. Dziś nie mamy oddziałów w Gubinie, a obiecywano, że zostanie chociażby pediatria. Radni czują widocznie rozgoryczenie…
- Pewne procesy były konsekwencją działań między innymi poprzedniego zarządu. Nie chcę cofać się do przeszłości. Szukamy rozwiązań korzystnych dla wszystkich mieszkańców powiatu. Na drugą połowę maja ustalone jest spotkanie z przedstawicielami spółki, na którym mają być przedstawione propozycje dotyczące pustych dziś szpitalnych budynków w Gubinie.
- Czy macie wypracowaną koncepcję na te budynki i na dalsze działanie szpitala w powiecie?
- Wielką pracę w to, co dzieje się ze szpitalem, wkłada przewodniczący komisji zdrowia, czyli Lech Borkowski. Organizowane są liczne posiedzenia komisji, w tym roku będzie już trzecie posiedzenie, poświęcone tylko tematyce szpitala. Zapraszani są na nie również radni z Gubina. Chcemy, aby budynki poszpitalne w Gubinie ożyły. Dlatego apeluję do wszystkich: mniej polityki, więcej merytoryki. Działajmy razem na rzecz szpitala, na rzecz wszystkich mieszkańców naszego powiatu.
- Na 10 maja zaplanowano kolejne spotkanie w Gubinie. Ma tam być poruszony problem miedzy innymi właśnie szpitala. Przyjedzie pan?
- Potwierdziłem swoją obecność.
- Spotkanie organizuje SLD, którego pan jest członkiem. Czy nie jest to mieszanie polityki w sprawy lecznicy?
- Staram się uczestniczyć na miarę możliwości we wszystkich spotkaniach. Poprzednie organizowali przedstawiciele prawicy. Tak, jestem członkiem SLD, ale jakie znaczenie ma to w kontekście szpitala, tak ważnego dla mieszkańców? Na 10 maja zaproszeni są radni różnych opcji, burmistrz, wójt, zaproszeni są radni powiatowi. Chcemy wypracować wspólną strategię.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?