Mechanizm działania mieszkaniowego "straszaka" przedstawiono na dzisiejszej konferencji prasowej w magistracie. - Chodzi o osoby i rodziny bez prawa do lokali socjalnych. Czyli te z ogromnymi zadłużeniami czynszowymi oraz awanturników- zaznaczył dyrektor ZGM Paweł Jabubowski.
Wcześniej miasto nie posiadało takich lokali, by do nich tę grupę osób wyeksmitować. Teraz problemem zająć się ma wyłoniona przez miasto zewnętrzna firma. I to ona będzie takie osoby do lokali tymczasowych przesiedlać. Jak ma działać mechanizm walki z dłużnikami i co mogą oni zrobić, by spod takiej "egzekucyjnej gilotyny" się wywinąć w jutrzejszym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?