Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga wybudowana. Ale jak! Ludzie nie wjadą do garaży

Janczo Todorow 68 363 44 99 [email protected]
- Różnica w poziomach drogi i mojego garażu to aż 24 cm - oburza się Jerzy Grześkowaik. - Kto wymyślił taki projekt? (Janczo Todorow)
- Różnica w poziomach drogi i mojego garażu to aż 24 cm - oburza się Jerzy Grześkowaik. - Kto wymyślił taki projekt? (Janczo Todorow)
Podczas modernizacji drogi od ul. Zwycięzców do ul. Katowickiej w Żarach, został podniesiony poziom jezdni. Teraz zarówno wyjazd, jak i wjazd do garaży położonych przy tej trasie stał się niemożliwy. Miasto obiecuje poprawę drogowego bubla.

Czytaj też: Imponujące tempo na budowie drogi S3

Modernizacja jest częścią remontu sąsiednich ulic: Górnośląskiej, Zwycięzców i Katowickiej. Przy tej okazji miasto postanowiło uporządkować nieutwardzoną drogę, która ciągnie się pomiędzy garażami. W niektórych miejscach ułożono już krawężniki i kostkę brukową. Użytkownicy budowli są zaskoczeni i zarazem zdenerwowani, bo nagle okazało się, że nie mogą z nich korzystać. Przez podniesioną jezdnię wjazd jest niemożliwy. Grozi uszkodzeniem auta. Pod pismem do burmistrza miasta, w którym użytkownicy domagają się obniżenia poziomu nawierzchni, podpisało się 25 mieszkańców. Grożą, że będą dochodzić roszczeń finansowych, za pozbawienie ich prawa do korzystania z nieruchomości. - Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi - mówi Jerzy Grześkowiak, jeden z właścicieli.- Postawiłem swoje auto na płatnym parkingu i wystawię miastu rachunek za parkowanie. Nie wiem, co tu się dzieje, już dwa miesiące trwa modernizacja tej drogi. Jak to możliwe, żeby założyć tak wysokie krawężniki? Nie mogę wjechać, ani wyjechać. Mało tego, jak zacznie padać, to woda spłynie mi do wnętrza, bo przy ulicy nie ma kanalizacji deszczowej. Nikt o tym nie pomyślał.

Czytaj też: KGHM sfinansowało remont drogi

J. Grześkowiak z centymetrem w ręku dowodzi, że różnica pomiędzy poziomem nowej jezdni, a poziomem posadzki wynosi 24 cm. W podobnej sytuacji, po tej samej stronie ulicy jest siedem garaży. - Byłem z interwencją w ratuszu i obiecali mi, że dla mnie zrobią zjazd. A dla pozostałych, kto zrobi? Zresztą zjazd nic mi nie pomoże jak zacznie padać, woda i tak mnie zaleje. Nie wiem, kto wymyślił taki projekt - denerwuje się Grześkowiak.

O sprawie poinformowaliśmy rzecznika prasowego urzędu miasta Przemysława Kaźmierskiego i poprosiliśmy o odpowiedź na pytanie, jak zostaną załatwione postulaty właścicieli nieruchomości. Oto jego odpowiedź: - Dla siedmiu garaży, położonych poniżej nawierzchni, miasto przewidziało przebudowę wyjazdów na drogę oraz system odprowadzania wód opadowych.

Czytaj też: Mamy miliony na drogi!

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska