Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy chcą odsłonić bruk na ul. Poznańskiej w Międzyrzeczu

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
Poznańska to miejscowa osobliwość drogowa. Lewy pas jest wybrukowany, prawy ma asfaltową nawierzchnię. Drogowcy planują zerwać asfalt również z drugiego pasa (fot. Dsriusz Brożek)
Poznańska to miejscowa osobliwość drogowa. Lewy pas jest wybrukowany, prawy ma asfaltową nawierzchnię. Drogowcy planują zerwać asfalt również z drugiego pasa (fot. Dsriusz Brożek)
Kierowcy czekają na wylanie asfaltem fragmentu ul. Poznańskiej. Tymczasem drogowcy zamierzają zerwać bitumiczny dywanik z drugiego pasa drogi i odsłonić na tym odcinku poniemiecki bruk. Mieszkańcy krytykują pomysł.

Poznańska łączy centrum miasta z Obrzycami. To jedna z najbardziej zatłoczonych ulic w Międzyrzeczu. Korzystają z niej m.in. mieszkańcy kilku pobliskich wsi - m.in. Bobowicka, Żółwina i Kuligowa - oraz kierowcy, którzy jadą w kierunku na Pszczewa, Międzychodu, Trzciela i Poznania. Jeżdżą i narzekają na jej fatalny stan techniczny.

- Kiedy wreszcie drogowcy zaleją asfaltem odcinek między przejazdem kolejowym i siedziba nadleśnictwa - dopytuje Andrzej Stachowiak, który mieszka przy tej ulicy.

Ta droga to osobliwość!

Droga na tym odcinku to lokalna osobliwość. Prawy pas jest wyasfaltowany, a lewy ma nawierzchnię z kostki, którą wyłożyli jeszcze Niemcy przed II wojną światową. Dziwi to kierowców spoza Międzyrzecza. Miejscowi się tylko irytują, bo - jak tłumaczy jeden z naszych rozmówców - nic go już nie zaskoczy, jeśli chodzi o zryte dziurami i koleinami międzyrzeckie drogi.

Dlaczego pasy mają różne nawierzchnie? Jeszcze na początku br. cała droga pokryta była asfaltem. Wiosną br. jej lewy pas był tak zmasakrowany dziurami, że drogowcy zerwali asfaltowy dywanik i odsłonili kostkę.

- Fatalnie się na niej jeździ. Po deszczu na kostce łatwo wpaść w poślizg, teraz jazdę utrudniają jeszcze leżące na drodze liście. W nawierzchni jest sporo dziur, przez które jadące nią ciężarówki strasznie hałasują - wylicza A. Stachowiak.

Będzie bruk zamiast asfaltu

Mieszkańcy czekają na przykrycie bruku masą bitumiczną. Coraz bardziej się przy tym niecierpliwią. Ostatnio drogowcy naprawili fragment tej drogi między targowiskiem i ratuszem oraz na głównym skrzyżowaniu. Na Poznańskiej jednak się nie pojawili. Dlaczego? Droga podlega marszałkowi woj. lubuskiego, dlatego zapytaliśmy o to Artura Pacześnego, który kieruje sulęcińskim rejonem dróg wojewódzkich.

- W tym roku nie mamy już pieniędzy na prace drogowe. Dlatego remont musimy przełożyć na przyszły rok - zapowiada.

Ustaliliśmy, że drogowcy wcale nie zamierzają kłaść dywanika z masy bitumicznej na feralnym odcinku. Planują... zerwać asfalt z drugiego pasa!

- Tak. Chcemy odsłonić kostkę na odcinku między przejazdem i nadleśnictwem - potwierdza A. Pacześny.

 

Mieszkańcy krytykują pomysł

Według A. Pacześnego, kostka jest w dobrym stanie. Innego zdania jest Jarosław Pilarczyk z Kuligowa, który codziennie dojeżdża tędy do Międzyrzecza. - Jest tam wiele dziur. Po tej kostce fatalnie się jeździ. I samochodem i rowerem. Dlatego w latach siedemdziesiątych, przed jednym z wyścigów kolarskich, została pokryta asfaltem - mówi.

Drogowcy zapowiadają wyrównanie załamań w nawierzchni. Wskazują, że w wielu miejscowościach odkrywa się dawne ulice, aby przywrócić patynę staromiejskiej zabudowie. Ich argumenty nie przekonują jednak Czytelników, z którymi rozmawiałem o planach Zarządu Dróg Wojewódzkich.

- To zły pomysł. Takie rozwiązania stosuje się na starówkach, gdzie jeździ niewiele samochodów. Tymczasem Poznańska to droga o dużym natężeniu ruchu, a asfalt jest bardziej bezpieczny od kostki - przekonuje jeden z moich rozmówców.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska