5/54
Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień Zielonych Ogrodów nad Odrą. Kiermasz ogrodniczy odbył się na placu na przeciwko Parku Krasnala.

Krystyna Doan z Dalkowa handlowała cebulkami roślin kwiatowych. Na kiermasz ogrodniczy organizowany przez stowarzyszenie Cepeliada przyjechała z towarem drugi raz. Była bardzo zadowolona z imprezy. - Zawsze na kiermasze ubieram się w ten strój - mówiła właścicielka gospodarstwa rolnego. Pani Krystyna miała na sobie słomkowy kapelusz i charakterystyczną suknię i białą bluzkę.

Pani Ewa z Głogowa kupiła sadzonki winorośli, kilka sztuk lwich paszczy i cebulki kwiatów. - Specjalnej zimy nie było, a moje winorośle przy domu nie wypuściły liści tej wiosny, dlatego kupiłam nowe. Mam nadzieję, że się przyjmą - przyznała.

Krzysztof Uchal, który z żoną prowadzi stowarzyszenie Cepeliada i razem zorganizowali kolejny raz kiermasz, cieszył się z obecności bardzo wielu gości i pogody, która sprzyjała imprezie.

Na dodatkowy ruch wpływ miała też niedziela, która tym razem nie była handlowa.

6/54
Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień Zielonych Ogrodów nad Odrą. Kiermasz ogrodniczy odbył się na placu na przeciwko Parku Krasnala.

Krystyna Doan z Dalkowa handlowała cebulkami roślin kwiatowych. Na kiermasz ogrodniczy organizowany przez stowarzyszenie Cepeliada przyjechała z towarem drugi raz. Była bardzo zadowolona z imprezy. - Zawsze na kiermasze ubieram się w ten strój - mówiła właścicielka gospodarstwa rolnego. Pani Krystyna miała na sobie słomkowy kapelusz i charakterystyczną suknię i białą bluzkę.

Pani Ewa z Głogowa kupiła sadzonki winorośli, kilka sztuk lwich paszczy i cebulki kwiatów. - Specjalnej zimy nie było, a moje winorośle przy domu nie wypuściły liści tej wiosny, dlatego kupiłam nowe. Mam nadzieję, że się przyjmą - przyznała.

Krzysztof Uchal, który z żoną prowadzi stowarzyszenie Cepeliada i razem zorganizowali kolejny raz kiermasz, cieszył się z obecności bardzo wielu gości i pogody, która sprzyjała imprezie.

Na dodatkowy ruch wpływ miała też niedziela, która tym razem nie była handlowa.

7/54
Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień Zielonych Ogrodów nad Odrą. Kiermasz ogrodniczy odbył się na placu na przeciwko Parku Krasnala.

Krystyna Doan z Dalkowa handlowała cebulkami roślin kwiatowych. Na kiermasz ogrodniczy organizowany przez stowarzyszenie Cepeliada przyjechała z towarem drugi raz. Była bardzo zadowolona z imprezy. - Zawsze na kiermasze ubieram się w ten strój - mówiła właścicielka gospodarstwa rolnego. Pani Krystyna miała na sobie słomkowy kapelusz i charakterystyczną suknię i białą bluzkę.

Pani Ewa z Głogowa kupiła sadzonki winorośli, kilka sztuk lwich paszczy i cebulki kwiatów. - Specjalnej zimy nie było, a moje winorośle przy domu nie wypuściły liści tej wiosny, dlatego kupiłam nowe. Mam nadzieję, że się przyjmą - przyznała.

Krzysztof Uchal, który z żoną prowadzi stowarzyszenie Cepeliada i razem zorganizowali kolejny raz kiermasz, cieszył się z obecności bardzo wielu gości i pogody, która sprzyjała imprezie.

Na dodatkowy ruch wpływ miała też niedziela, która tym razem nie była handlowa.

8/54
Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień...
fot. Eliza Gniewek-Juszczak

Bardzo dużym zainteresowaniem gości cieszył się drugi dzień Zielonych Ogrodów nad Odrą. Kiermasz ogrodniczy odbył się na placu na przeciwko Parku Krasnala.

Krystyna Doan z Dalkowa handlowała cebulkami roślin kwiatowych. Na kiermasz ogrodniczy organizowany przez stowarzyszenie Cepeliada przyjechała z towarem drugi raz. Była bardzo zadowolona z imprezy. - Zawsze na kiermasze ubieram się w ten strój - mówiła właścicielka gospodarstwa rolnego. Pani Krystyna miała na sobie słomkowy kapelusz i charakterystyczną suknię i białą bluzkę.

Pani Ewa z Głogowa kupiła sadzonki winorośli, kilka sztuk lwich paszczy i cebulki kwiatów. - Specjalnej zimy nie było, a moje winorośle przy domu nie wypuściły liści tej wiosny, dlatego kupiłam nowe. Mam nadzieję, że się przyjmą - przyznała.

Krzysztof Uchal, który z żoną prowadzi stowarzyszenie Cepeliada i razem zorganizowali kolejny raz kiermasz, cieszył się z obecności bardzo wielu gości i pogody, która sprzyjała imprezie.

Na dodatkowy ruch wpływ miała też niedziela, która tym razem nie była handlowa.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Szósta edycja mityngu lekkoatletycznego w Żarach. Sześciuset sportowców na Syrenie

Szósta edycja mityngu lekkoatletycznego w Żarach. Sześciuset sportowców na Syrenie

Puchar Sprintu w Żaganiu 2024. Pływacy pokazali swoją klasę!

Puchar Sprintu w Żaganiu 2024. Pływacy pokazali swoją klasę!

Lubuski, kulturalny rozkład jazdy na weekend i czwarty tydzień maja, ileż się dzieje!

Lubuski, kulturalny rozkład jazdy na weekend i czwarty tydzień maja, ileż się dzieje!

Zobacz również

W Żaganiu odnaleziono stuletni pomnik lotników! Trafił do Muzeum Obozów Jenieckich

W Żaganiu odnaleziono stuletni pomnik lotników! Trafił do Muzeum Obozów Jenieckich

Lubuski, kulturalny rozkład jazdy na weekend i czwarty tydzień maja, ileż się dzieje!

Lubuski, kulturalny rozkład jazdy na weekend i czwarty tydzień maja, ileż się dzieje!