Zaraz za przejściem granicznym funkcjonariusze rzepińskiej Izby Celnej zatrzymali do kontroli autokar, w którym jechało ponad 40 podróżnych. Żaden z nich nie chciał się przyznać do czarno-czerwonego plecaka. Kiedy otworzyli bagaż, sprawa okazała się oczywista. - Wewnątrz, w dwóch plastikowych pudełkach, były ukryte ponad 2 kg suszu marihuany o wartości około 70 tys. zł. - powiedziała nam rzeczniczka lubuskich celników Beata Downar-Zapolska. Sprawą zajęła się policja.
Natomiast wczoraj wieczorem wpadło w Słubicach z 3 gramami "marychy" dwóch młodych mężczyzn, stojących przy peugocie. Podczas ulicznego patrolu mundurowi zwrócili na nich uwagę, bo dziwnie się zachowywali. Zauważyli, że jeden z nich wrzucił coś pod samochód. Policjanci postanowili sprawdzić o co chodzi. W samochodzie znaleźli foliową torebkę, tzw. strunówkę z marihuaną, drugi taki sam woreczek leżał pod autem. Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia. - Okazali się nimi: 21-letni mieszkaniec Krosna Odrzańskiego oraz jego 20-letni kolega z Cybinki - powiedziała rzeczniczka słubickich policjantów sierż. Magdalena Tubaj. Mundurowi teraz sprawdzają, skąd mężczyźni mieli narkotyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?