MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś w godz. 9.00-17.00 na opinie i uwagi Czytelników czeka Piotr Jędzura.

Wybrała (syl)

Dziś w godz. 9.00-17.00 na opinie i uwagi Czytelników czeka Piotr Jędzura.

Władysław Z. z Żagania: - Jestem sympatykiem obecnej ekipy rządzącej, ale uważam, że marszałek Borowski nie ma prawa zabraniać Andrzejowi Lepperowi wyjazdu do Iraku. Należy mu się paszport dyplomatyczny, bo jest przedstawicielem narodu, który go wybrał.

Andrzej Markiewicz z ul. Objazdowej w Zielonej Górze: - W piątkowej rubryce "Forum" jest informacja, że ktoś o identycznym nazwisku jak ja jest za tym, by Andrzej Lepper wyjechal do Iraku. Ja jestem temu przeciwny!

Zbigniew K., kioskarz z Nowej Soli: - Dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji obiecał niedawno na łamach "Gazety", że będziemy mogli kupić bilety codziennie. Na obietnicach się skończyło, bo nadal punkty dystrybucji są czynne tylko we wtorki i piątki.

Anna Hof: - Właśnie wracam z oddziału chirurgii w zielonogórskim szpitalu. Jest tam przeraźliwie zimno. Przecież ci ludzie są chorzy, nie mogą się poruszać. To skandal! Zresztą podobnie jest chyba na innych oddziałach, bo idąc korytarzem w kurtce, wcale nie było mi najcieplej.

Mieszkanka Świebodzina: - Jestem za tym, by wybory samorządowe były co roku. Przez kilka lat nie mogliśmy się doprosić remontu drogi na os. Słonecznym. A tu masz - nagle znalazły się pieniądze, choć wiosną ich nie było.

Jolanta Paszkowska z Zielonej Góry: - W nowym centrum handlowym przy al. Zjednoczenia w Zielonej Górze kupiłam dwa tygodnie temu telewizor z DVD za 2.400 zł. W sklepie powiedzieli, że nie ma sensu go sprawdzać i że przywiozą nowy zapakowany egzemplarz do domu. Tak też zrobili. Rozpakowaliśmy karton dopiero po czterech dniach, gdy wrócił syn, któremu kupiliśmy sprzęt w prezencie. Okazało się, że DVD jest zepsute. Przez następny tydzień próbowałam sprawę wyjaśnić, ale kierowniczka sklepu nie miała dla mnie czasu. A po tygodniu usłyszałam, że mam oddać telewizor do serwisu, bo skoro kupiłam go tyle dni temu, oni nic nie mogą zrobić.

Henryk Puławski: - W latach 70. kupiłem działkę przy ul. Sosnowej w Przylepie i wybudowałem się. Pomiędzy moim domem a cmentarzem rósł las. Teraz go wycięli i z okna mam widok na ażurowy płot i groby. W urzędzie powiedzieli mi, że to moja sprawa, bo mogłem się tu nie budować. Inna sprawa że wyrąbali stuletnie tuje, a tuż obok jest ujęcie wody.

Andrzej Grubizna z Zielonej Góry: - Niedawno "GL" pisała o wypadku samochodowym pod Czerwieńskiem - jeden jego uczestnik zginął na miejscu, drugi powiesił się. Na miejsce przyjechał lekarz, który był pod wpływem alkoholu i wobec niego mają być wyciągnięte konsekwencje. Odpowiadać za to powinna także dyspozytorka, która wysłała lekarza i wszystkie osoby, które z nim jechały. Nie wierzę, że nic nie czuły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska