Faridę Czesław Niemen zauważył i docenił, kiedy w 1970 r. podczas tournee prezentowała piosenkę „Pensami Stasera”. Nasz artysta zaprosił wokalistkę na festiwal w Sopocie. Od tego momentu zaczęła się wielka popularność Faridy w państwach środkowoeuropejskich i trwała przez następne lata.
Farida (właściwie Concetta Gangi) urodziła się w Katanii pod koniec lat 40. XX wieku. Ojcem artystki był Włoch, a matką Egipcjanka. Piosenkarka próbował sił w licznych konkursach wokalnych i... W 1966 roku udało jej się wziąć udział (wtedy pod pseudonimem Ketty Gangi) w Festiwalu Nieznanych w Ariccia. I stało się: wzbudziła niesamowite zainteresowanie środowiska muzycznego siłą interpretacji i niezwykłymi walorami wokalnymi. Estrady stały przed nią otworem.
Farida pytana po latach o ulubionego artystę, odpowie: - Zawsze uważałam, że jest ich dwóch: Czesław Niemen Wydrzycki i Freddy Merkury. Mojego kochanego Niemena poznałam na festiwalu Cantagiro w roku 1970 w Recoaro Terme... Nie potrafię mówić o Niemenie w czasie przeszłym. Niemen jest postacią wyjątkową, duszą nie z tych czasów, nawet jeśli modernistyczną, to cudowną, wrażliwą. Nigdy, w całym moim życiu nie spotkałam osoby, która choćby odrobinę była do niego podobna, jest jedyny, wspaniały - powie po latach w wywiadzie Ewelinie Rajchel.
Włoska artystka potwierdza, że jej spotkanie z Niemenem nie ograniczyło się tylko do sfery nagraniowo-estradowej. - To przeżycie jest we mnie... Przysięgaliśmy sobie miłość wysoko w górach, blisko nieba. Teraz jestem w Polsce z recitalami „Śladami Niemena”, przypominając i oddając hołd temu Artyście i mojej największej miłości... - wyzna Farida w jednym z wywiadów.
Nie przypadkiem promotorem koncertów Faridy w Polsce jest Krzysztof Wodniczak - pomysłodawca i współorganizator Wielkopolskich Rytmów Młodych (później przekształciły się w festiwal rockowy w Jarocinie), twórca Reggae nad Warta w Gorzowie czy współpracownik Irka Dudka przy organizacji pierwszych edycji festiwalu Rawa Blues.
To Krzysztof Wodniczak był ostatnim menadżerem Czesława Niemena. - Darzyliśmy się życzliwością i zaufaniem, robiliśmy wspólne koncerty, wspierałem Go przy promocji ostatnich płyt „Terra Deflorata” i „Spodchmurykapelusza” - mówi K. Wodniczak, który teraz zaprasza na występy Faridy. - Farida twierdzi, że Polska to jej druga ojczyzna. Powiedziała mi: - Teraz Ty, Krzysztofie, będziesz moim menedżerem.
Co usłyszymy podczas koncertu włoskiej piosenkarki? - W jej recitalu dominuje twórczość duetu Americo Coaprisco - Concetta Gangi, ale i znajdują się też kompozycje Jacquela Brella, Charlesa Aznavoura, Czesława Niemena i trzy utwory z repertuaru Janis Joplin. Nawet przypomina songi „Pensami Stasera” i „Vedrai, Vedrai”, jakie znalazły się na płycie winylowej wydanej w 1971 roku przez Polskie Nagrania. Czyli taka wędrówka w czasie... - mówi Krzysztof Wodniczak.
Koncert Faridy w Filharmonii Zielonogórskiej: 30 kwietnia, 18.00, bilety (45 zł) w przedsprzedaży na abilet.pl
„Gazeta Lubuska” jest patronem wydarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
