Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotoradar już tu jest

Tomasz Hucał
Wczoraj Zdzisław Antończyk, Jarosław Babisz i Stanisław Wilczyński zakończyli montowanie masztu na fotoradar przy ul. Żarskiej.
Wczoraj Zdzisław Antończyk, Jarosław Babisz i Stanisław Wilczyński zakończyli montowanie masztu na fotoradar przy ul. Żarskiej. fot. Zbigniew Janicki
W piątek zwrócił się do nas czytelnik, który mówił o niebezpiecznej ulicy Żarskiej. Od poniedziałku stoi tu już fotoradar.

Każdy, kto może wskazać nam niebezpieczne miejsce zostanie przez nas wysłuchany. Razem z policją sprawdzimy problem.

W piątek otrzymaliśmy sygnał od pana Dariusza (nazwisko do wiadomości redakcji). - Trzeba zająć się ulicą Żarską. Nie dość, że auta jeżdżą tu szybko, to jeszcze ta kostka brukowa. Do tego trzeba dorzucić kiepsko usytuowane przejścia dla pieszych - wyliczał żaganianin.

Cztery kolizje
Już w poniedziałek na Żarskiej stanął nowy maszt na fotoradar. - Drugi jeszcze w tym tygodniu postawimy na ul. Jana Pawła II - poinformowali nas Zdzisław Antończyk, Jarosław Babisz i Stanisław Wilczyński, którzy wykonywali te prace.

.

Przy okazji sprawdziliśmy, jak bezpieczeństwo na ul. Żarskiej wygląda w policyjnych statystykach. - W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku, na całej ulicy nie doszło do żadnego wypadku drogowego. Były natomiast cztery drobne kolizje w styczniu, lutym i kwietniu - wylicza oficer prasowy żagańskiej policji Sylwia Woroniec.

Wypadków było mało, ale ruch na ulicy jest duży i właśnie dlatego policja wytypowała to miejsce do ustawienia masztu do fotoradaru. - Zwróciliśmy się także do urzędu miasta z prośbą o wycięcie drzew zasłaniających pieszych, przechodzących przez przejście w rejonie stacji paliw - dodaje S. Woroniec.

Ile to będzie kosztować?

Wniosek policji został pozytywnie rozpatrzony. A co z resztą? - Najpóźniej na początku nowego roku przebudujemy przejście dla pieszych na wysokości szkoły. Teraz wyskakuje ono nagle zza drzew i wpada prosto w parking - zapowiada Mariusz Smolarczyk z urzędu miasta. - Przesuniemy je o kilka metrów dalej. Oprócz tego zamontujemy barierki i swego rodzaju szykany. Zrobimy to po nowym roku, gdy tylko pozwoli na to pogoda i będą już pieniądze z nowego budżetu.

A co ze zmianą starej brukowej nawierzchni? - Tu jeszcze trudno o terminy. Na naszej stronie internetowej jest zapytanie o wstępny kosztorys takich prac. Chcemy zorientować się ile to kosztuje - informuje M. Smolarczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska