- Zawalenie stropu nad centralną częścią parteru zniszczyło sypialnię główną zamku. Na szczęście nikt nie spał w niej tego feralnego dnia. Straty są ogromne - poinformował 18 października dr Cezary Lusiński. Właściciel usunął gruzowisko, podparł od dołu resztę zagrożonego stropu, odsłonięte zostały pozostałe belki stropowe w pomieszczeniach nad sypialnią główną. - Oczyściliśmy strop z zawilgoconej polepy, której zwiększony ciężar po parokrotnym zalaniu stropu z pomieszczeń nad sypialnią główną był zasadniczą, obok przegnicia gniazd dwóch belek, przyczyną katastrofalnego zarwania stropu - zrelacjonował właściciel.
Konieczna jest wymiana czterech belek i odtworzenie stropu z wykorzystaniem odzyskanego z gruzowiska historycznego materiału. Żeby sfinansować prace, trzeba zaciągnąć kolejny kredyt. Co potem?
Kto mógłby kupić zamek w Broniszowie?
- Wykonałem pracę najpilniejsze - przemurowania dla wzmocnienia konstrukcji, najdroższe – konserwację renesansowych sztukaterii, polichromii i sgraffit. Odtworzone są stropy i okna, w zamku są media i meble. Nadchodzi czas na kogoś zamożniejszego, kto urządzi hotel historyczny - przyznaje dr Lusiński. - Chciałbym sprzedać zamek, zamożnej rodzinie lub konsorcjum hotelarskiemu, w cenie zwrotu moich dziesięcioletnich nakładów.
Dr Cezary Lusiński zamierza pozostać w gminie Kożuchów. Rozgląda się za mniejszym, zabytkowym budynkiem do uratowania, w którym, po wyremontowaniu będzie mógł mieszkać z rodziną. - Zdecydowana większość kupionego przeze mnie w krajach Europy zachodniej wyposażenia i mebli, biblioteka i fortepian pozostaną w zamku - zapewnia.
Co dzieje się na zamku w Broniszowie teraz?
- Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków zatwierdził projekt architektoniczny odbudowy stropu wykonany na moje zlecenie przez zielonogórskiego architekta Klemensa Borzdyńskiego - informuje dr Cezary Lusiński.
Prace będą mogły być prowadzone, wiele dla uratowania obiektu zostało już wcześniej wykonanych. - Wykonałem pracę najpilniejsze - przemurowania dla wzmocnienia konstrukcji, najdroższe – konserwację renesansowych sztukaterii, polichromii i sgraffit. Odtworzone są stropy i okna, w zamku są media i meble. Nadchodzi czas na kogoś zamożniejszego, kto urządzi hotel historyczny - mówi „GL” dr Lusiński. - Chciałbym sprzedać zamek, zamożnej rodzinie lub konsorcjum hotelarskiemu, w cenie zwrotu moich dziesięcioletnich nakładów.
Dr Cezary Lusiński zamierza pozostać w gminie Kożuchów. Rozgląda się za mniejszym, zabytkowym budynkiem do uratowania, w którym, po wyremontowaniu będzie mógł mieszkać z rodziną. - Zdecydowana większość kupionego przeze mnie w krajach Europy zachodniej wyposażenia i mebli, biblioteka i fortepian pozostaną w zamku - zapewnia.
Pierwotny budynek dworu został wzniesiony w XV lub XIV wieku. Była to być może najpierw wieża mieszkalna, której pozostałości w późniejszym okresie nie pozwalały na regularne rozmieszczenie piwnic wschodniej części budynku głównego. Około 1500 roku, w części obecnego skrzydła głównego wzniesiono dwór na planie prostokąta - dowiadujemy się również z portalu LWKZ.
POLECAMY: ZAMEK W BRONISZOWIE. Tajemnicze zabytki w Lubuskiem
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?