Gmina ściąga inwestorów, montuje ledy, zakłada... czipy na pojemniki do śmieci

W ramach tworzenia dobrych warunków dla inwestorów Krosno Odrzańskie trzy lata temu zdecydowało o przyjęciu niskich stawek podatku od środków transportu. Są one najniższe w Polsce, co sprawia, że oprócz lokalnych przedsiębiorców korzystają z nich np. ci z innych województw.

Co ciekawe, już w 2016 ustalono tu stawki podatkowe do 2021 roku. Przedsiębiorcy mogą również odliczać część kosztów realizowanych inwestycji, otrzymywać dofinansowanie na miejsca pracy i dostać ulgi od podatków od nieruchomości. Jeśli np. nowy inwestor utworzy choć trzy miejsca pracy, zwolniony jest od podatku od nieruchomości przez dwa lata. Gdy powstanie co najmniej 20 etatów, zwolnienia obowiązują przez trzy lata.

Co ponadto? - Każdy inwestor, który się zgłasza, uzyskuje indywidualnego opiekuna, który pomaga w przejściu przez gąszcz procedur, w wypełnianiu wniosków itp. – mówi Anna Januszkiewicz z urzędu miasta.

Krosno Odrz. było liderem unikatowego projektu związanego z promocją gospodarczą, realizowanego wspólnie z Gubinem, Kargową i Skwierzyną. Z Unii pozyskano 2 mln zł, przeznaczono je np. na udział w targach, na materiały drukowane, multimedialne, uruchomiona została strona internetowa w trzech wersjach językowych.

– Do każdej z tych gmin zaczęli pukać inwestorzy, w Krośnie pojawił się inwestor strategiczny, firma Homanit. Drugim dla nas efektem było zbycie gruntów w istniejącej od trzech lat podstrefie ekonomicznej, gdzie powstaje centrum logistyczne o pow. 40 tys. mkw. – mówi A. Januszkiewicz. Centrum firmy Hillwood ruszy w październiku, zatrudni na początek 250 osób. _– W przyszłym roku ma to być 600-800 miejsc pracy _– dodaje burmistrz Marek Cebula, który otrzymał właśnie tytuł Orła tygodnika Wprost. Przyznawany jest on samorządom między innymi za dynamiczny rozwój, za milowy krok w życiu gospodarczym i społecznym.

Warto podkreślić, że Homanit zainwestował już 400 mln zł. – Zakład stworzył nowe miejsca pracy, zatrudnia teraz 500 osób – mówi burmistrz. Firma wytwarza m.in. płyty do mebli, każdy więc kto ma mebel z Ikei, ma element z Krosna Odrzańskiego, choćby jako dno szuflady albo tył ścianki. Jak dodaje burmistrz, na terenie gminy są też mniejsi inwestorzy, zatrudniający po kilkadziesiąt osób.

Gmina mocno inwestuje w środowisko. – Zrealizowaliśmy projekt wodno-kanalizacyjny za 60 mln zł. Dzięki tej inwestycji woda z kranu w Krośnie ma lepsze parametry od butelkowanej – twierdzi A. Januszkiewicz. Wodociąg ma 100 procent gminy, kanalizację - jej prawobrzeżna część. Po lewej stronie zakładane będą m.in. przydomowe oczyszczalnie.

Od 1 lutego gmina przeżyła rewolucję w odbiorze odpadów. Po pierwsze, zajmuje się tym gminna spółka, która – to po drugie - zainwestowała w informatyczny system. Co to znaczy? Każdy pojemnik jest zaczipowany, wiadomo więc, czy został on wystawiony. Oczywiście czipy mają śmieciarki, mieszkańcy mogą więc śledzić, gdzie znajdują się w danym momencie. Na dodatek jest czyściej wokół śmietników, wzrosła też jakość usług.

Gmina przeprowadziła już termomodernizację budynkach oświatowych, teraz w planach świetlica w Wężyskach. Wkrótce na części obiektów użyteczności publicznej pojawi się instalacja fotowoltaiczna.

Trzy lata temu Krosno Odrzańskie, po pokonaniu tuzów, czyli wielkich miast, reprezentowało Polskę w Brukseli w kampanii zrównoważonego rozwoju. W efekcie gmina znalazła się w najlepszej „dziesiątce”. W kampanii chodziło o zachęcenie mieszkańców do porzucenia na tydzień samochodów i korzystanie z przyjaznych źródeł transportu. Przez ten czas w gminie odbywały się rajdy rowerowe, konkursy, happeningi, budowano pojazdy z odpadów. Kampania kosztowała gminę 1 tys. euro, gminy np. z krajów skandynawskich – kilkadziesiąt tysięcy euro. W tym roku w czasie Rybobrania nad Odrą powstanie związana z ekologią strefa aktywności dla dzieci, gdzie odbędzie się np. rajd w pojemnikach na śmieci.

Co interesujące, gmina zdając sobie sprawę ze znaczenia pszczół, dofinansowuje kupno lekarstw dla tych niezwykle pożytecznych owadów.