Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Żagań usunie niebezpieczne beczki z Dzietrzychowic. Minęło siedem lat od ich ujawnienia

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Beczki z Dzietrzychowic w 2016 roku
Beczki z Dzietrzychowic w 2016 roku Policja
Minęło siedem lat od ujawnienia ponad 100 beczek z chemiczną, niebezpieczną zawartością w Dzietrzychowicach koło Żagania. Jest szansa, że w 2023 roku przestaną być problemem mieszkańców wsi i okolic. Gmina Żagań podjęła kroki w kierunku ich usunięcia.

- 11 października 2016 r. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze otrzymał powiadomienie z Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. o obecności dużej ilości beczek zawierających różne substancje chemiczne i odpadowe w Dzietrzychowicach w obrębie gminy Żagań - opowiada dr Joanna Michalik-Pietraszak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Zielonej Górze.

Ponad sto beczek z niebezpieczną substancją!

W toku działań sprawdzających ustalono, że na dwóch działkach należących do osoby fizycznej, która nie jest przedsiębiorcą, zmagazynowane są różnego rodzaju substancje odpadowe w beczkach oraz pojemnikach – dodaje rzecznik

Chodzi o 108 beczek i pojemników z substancjami chemicznymi (71 beczek 200-litrowych oraz 31 beczek o pojemności 1 tysiąca litrów). Po wykonaniu badań substancje zakwalifikowano jako odpady niebezpieczne, a omówienie wyników badań próbek gleby WIOŚ Zielona Góra przekazał Wójtowi Gminy Żagań.

Stan beczek jest zły, są już zardzewiałe

Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska zwrócił się do Urzędu Gminy Żagań z wnioskiem o podjęcie możliwie szybkich działań administracyjnych nakazujących posiadaczowi odpadów usunięcie odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania, tj. z terenu wspomnianych działek. Wizje w terenie wykazały, iż stan beczek jest zły, są skorodowane, składowane w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednich warunkach, nie są zabezpieczone przed działaniem warunków atmosferycznych.

Rok później, w 2017 wójt gminy Żagań wydał decyzję nakazującą właścicielowi nieruchomości usunięcie odpadów z terenu działki do 31 marca 2017 r. Jednak decyzja i postępowanie egzekucyjne okazały się bezskuteczne.

Beczki z Dzierzychowic wciąż stoją

Przez 7 lat różnym instytucjom nie udało się przymusić właścicieli do usunięcia niebezpiecznych substancji z Dzietrzychowic. W tej sprawie były nawet zapytania poselskie do ministra środowiska. W końcu Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska postanowieniem z dnia 6 października 2022 r. zaopiniował pozytywnie konieczność niezwłocznego usunięcia odpadów. To oznacza, że gmina Żagań usunie beczki na własny koszt, a potem będzie próbowała ściągnąć pieniądze od właściciela. - Działania związane z usunięciem odpadów rozpoczną się niezwłocznie po ustaleniu terminu z podmiotem wyłonionym na podstawie przetargu, jednak nie później niż do 31 grudnia 2023 r. - uściśla rzecznik WIOŚ.

Gmina Żagań spodziewa się sporych kosztów

- Zamierzamy wystąpić o wsparcie finansowe do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - zaznacza Danuta Michalak, sekretarz gminy Żagań. - Na razie trudno powiedzieć, ile będzie kosztowało zabranie i utylizacja substancji. Kilka miesięcy temu spodziewaliśmy się kwoty 300-400 tys. zł, ale od tego czasu ceny wzrosły. Będziemy ściągać pieniądze z właścicieli.
Czy skutecznie? Do tej pory urzędnikom nie udało się ich znaleźć i skutecznie wręczyć wcześniejszych wezwań.
A co jest w beczkach? W Urzędzie Gminy podkreślają, że są to pozostałości farb i lakierów.

Czytaj również na naszym portalu

Zobacz film TVP o ekotransporcie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska