Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Żagań wraz z miastem zamierza wybudować sieć kanalizacyjną

Małgorzata Trzcionkowska 0 518 135 502 [email protected]
Mieczysław Drozdek ze Starego Żagania jest zadowolony z wody płynącej z gminnego wodociągu. Gorsza była woda z własnej studni. Brązowa i pełna żelaza. Teraz używa jej tylko do podlewania ogródka.
Mieczysław Drozdek ze Starego Żagania jest zadowolony z wody płynącej z gminnego wodociągu. Gorsza była woda z własnej studni. Brązowa i pełna żelaza. Teraz używa jej tylko do podlewania ogródka. Fot. Małgorzata Trzcionkowska
Mieszkańcy Starego Żagania narzekają na twardą wodę, która niszczy im domowe sprzęty. Kierownik Zakładu Usług Komunalnych twierdzi, że twarda woda jest dobra na serce.

Na jakość wody skarżyła się radna gminna Elżbieta Kłoniecka, podczas środowej sesji rady. Prosiła, aby kierownictwo ZUK rozważyło możliwość uzdatniania wody. - Woda niszczy pralki - wskazywała radna. - A wodę na herbatę musimy kupować w sklepie, żeby uniknąć czarnego kożucha, który tworzy się po zagotowaniu tej z kranu.

Krystalicznie czysta

Stanisław Martyniak, kierownik gminnego zakładu zaznaczył, że woda z hydroforni spełnia wszelkie normy, także sanepidu. Nie ma więc uzasadnienia dla specjalnego uzdatniania cieczy, płynącej z gminnych kranów, a wydawanie pieniędzy na ten cel byłoby marnotrawstwem. - Badania dowodzą, że ludzie pijący twardą wodę są zdrowsi - tłumaczył. - Mamy więc wybór; albo zdrowie mieszkańców, albo zdrowie sprzętów.
To nie usatysfakcjonowało radnej, która wytykała, że ludzie i tak nie chcą pić zdrowej - według kierownika - wody z kranu. Zaś naprawy domowych sprzętów są kosztowne i kłopotliwe.

Tomasz Niesłuchowski, wójt gminy Żagań złagodził wypowiedź kierownika. Przypomniał, że woda na terenie gminy pochodzi z kilku hydroforni, które w przyszłości trzeba wymienić. Woda w nitce Stary Żagań - Miodnica rzeczywiście zawiera dużo żelaza. - Myślimy o uporządkowaniu systemu wodociągów przy okazji budowy kanalizacji - wyjaśnił. - Racjonalne było by podłączenie miejscowości leżących blisko Żagania do wodociągów i stacji uzdatniania wody miasta.
Wójt zaznaczył, że zmiękczanie gminnej wody, to stosowanie chemii, a to nie jest obojętne dla zdrowia ludzi. - Uzdatniamy m.in. wodę w Rudawicy - dodał. - Jest krystalicznie czysta. Jednak uważamy, że zdrowsza dla ludzi jest woda naturalna. Bez chemicznych dodatków.

Jeszcze kłopot z drogą

Gmina wraz z miastem zamierza wybudować sieć kanalizacyjną, odprowadzającą cześć gminnych ścieków do żagańskiej oczyszczalni. Gmina wiejska posiada własną oczyszczalnię mechaniczno-biologiczną w Tomaszowie, wybudowaną w 1996 r. Jednak nie do końca spełnia nowoczesne wymogi. Może przerobić na dobę 630 metrów sześciennych ścieków. - Jeśli do oczyszczalni przywożone są ścieki z rzadko opróżnianych szamb, to są problemy z ich oczyszczeniem tłumaczył S. Martyniak.

Woda to nie jedyny problem gminy, na trasie Stary Żagań - Miodnica. - Właścicielem drogi jest Wojewódzki Zarząd Dróg w Zielonej Górze - dodaje T. Niesłuchowski. - Jestem po niezbyt zachęcających rozmowach z WZD. Włączą ją może do przyszłorocznych planów modernizacyjnych, ale musielibyśmy dofinansować ich projekt. A byłoby jeszcze lepiej, gdybyśmy znaleźli partnera w Saksonii, który uczestniczyłby w ich projekcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska