Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów - tu niepełnosprawni mają ciężkie życie (wideo)

Sandra Soczewa 95 722 57 72 [email protected]
Teresa Pruska - Kołodziej: - Niektóre chodniki w Gorzowie są dla mnie nie do pokonania.
Teresa Pruska - Kołodziej: - Niektóre chodniki w Gorzowie są dla mnie nie do pokonania. Tomasz Rusek
"Miasto nam się sypie" - pod takim hasłem w czwartek o 16.00 manifestowało 40 osób. Uczestnicy wyruszyli z Placu Grunwaldzkiego i szli w stronę Starego Rynku. Organizatorem była Fundacja Dla Osób z Urazem Rdzenia Kręgowego.

- Celem naszego protestu jest zwrócenie uwagi gorzowian na stan naszych chodników oraz pomijanie potrzeb osób niepełnosprawnych - tłumaczyła Małgorzata Rojewska z fundacji.

- Za priorytet uważamy poinformowanie mieszkańców o możliwości wnoszenia wniosków do budżetu obywatelskiego. Każdy z mieszkańców może zwrócić uwagę na konkretne miejsca, w których chodniki wymagają naprawy - dodaje Rojewska.
W przemarszu wzięły udział także uczennice gorzowskiego Gimnazjum nr 3 - Pamiętajmy, że im więcej osób poprze taki wniosek, tym większa szansa na jej powodzenie - apelowały Julia, Marcelina, Adrianna oraz Iwona. - To od nas zależy jak będzie wyglądało nasze miasto - podkreślała Julia.

Przeczytaj też: Niepełnosprawni mają jazdę - zadzwoń po busa! (wideo)

O licznych niedogodnościach, z jakimi przychodzi zmierzyć się osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich, opowiadała Teresa Prus - Kołodziej: - W Gorzowie napotykamy bardzo wiele barier. Problemem jest wejście do Urzędu Miasta, skarbówki, czy do wielu banków. Często zdarza się, że pomimo zrobionego podjazdu, my - niepełnosprawni - i tak nie możemy sami wejść do pomieszczenia, ponieważ drzwi otwierają się w stronę podjazdu.

O podobnych absurdach mówił były gorzowski żużlowiec Bogusław Nowak - Kiedy muszę stawić się w Urzędzie Skarbowym, nie jestem w stanie do niego wejść. Urzędnicy muszą obsługiwać mnie na dole. Uważam, że traktują nas jak gorszą kategorię ludzi. Marsz i ta inicjatywa pokazują jak nam się żyje w zaniedbanym mieście.

Przeczytaj też: **

Lekarze alarmują. Rosną nam mali inwalidzi

**

Pomimo wielu utrudnień zwrócił uwagę, że nie wszystkie rejony Gorzowa nie są nieprzystosowane dla osób niepełnosprawnych. - Centrum jest względnie przystosowane, ale to był chyba jakiś wymóg unijny - dodał.

Wyraził też niezadowolenie z postępowania magistratu, który obiecuje, że będzie przebudowywać miasto, ale nie określa terminu realizacji tych planów.
Członkowie oraz przedstawiciele Fundacji Kręgosłup zachęcają do składania wniosków do budżetu obywatelskiego. Na ich złożenie mieszkańcy maja czas do 30 września.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska