Gospodarze miasta nie mają gustu

Dziś jestem emerytem i pragnę wyrazić swój głos inżyniera budownictwa. Być może ktoś zgodzi się ze mną w nurtujących mnie sprawach.

Po pierwsze, wyburzenie budynku dawnego KW, obecnie Centrum Biznesu, będzie wielkim błędem rady miejskiej. Budynek jest ładny architektonicznie jak na czasy, w których go zbudowano. Prezydent Kubicki roztacza utopijną wizję centrum handlowo-usługowego, bardzo nowoczesnego. Pytam więc: co buduje się w miejscu dawnej Polskiej Wełny, czy tylko park rozrywki z centrum handlowym? Po co nam blisko siebie dwie podobne placówki? Pamiętam, jakie roztaczano wizje po wyburzeniu starej gazowni. Miał być piękny hotel, a nic z tego nie wyszło. Wybudowano tymczasowo kilka budynków, które jak blaszane kurniki stoją do dziś. Brzydkie mury porośnięte chwastami mają Hala Ludowa, Winiarnia. Proponuję odnowić elewację na tych budynkach. (...)

Po drugie, sprawa basenu i hali. Przychylam się do propozycji, żeby jednak zacząć od budowy basenu w pierwszym etapie, ponieważ na halę pieniędzy nie dostaniemy. Nie ma co się łudzić, priorytet będą miały stadiony.

Po trzecie, zastanawiam się, skąd bierze się dziwna niechęć do wysokościowców w centrum miasta. Uważam, że tym razem veto pani konserwator zabytków jest błędem. W miejscu starej mleczarni mógłby stanąć budynek np. szesnastokondygnacyjny i doskonale harmonizowałby z budynkami urzędu miasta i urzędu marszałkowskiego. (...)

Zastanawiam się dalej, dlaczego nie można zmusić właścicieli biurowców przy ul. Chopina do wykonanie nowych elewacji. Popieram rozbiórkę bunkrów czy też kartonów, tj. Hermesu i Domu Towarowego "Centrum", jeśli właściciele nie wiedzą, jak je unowocześnić. Brak smaku u gospodarzy miasta widać też po wyglądzie placu Powstańców Wielkopolskich. Goście przyjeżdżający do miasta chwalą nas za wygląd kamieniczek na deptaku. Zapomniano tylko o zniszczonych przez czas budynkach szkoły muzycznej przy al. Niepodległości i ul. Chrobrego. Jeżeli brak sponsorów, remont powinno zrobić miasto. (...)

Uważam, że za mało jest na głównych ulicach miasta reklam świetlnych. Skąpstwo widać np. na biurowcu NBP, gdzie na dachu nie ma ani jednego światła. Gratuluję jednak dyrekcji MZK świetnej komunikacji miejskiej.

Stanisław z Zielonej Góry