Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlowa loteria winobraniowa

(kk)
Piotr Martyniak, właściciel zielonogórskiej pizzeri robi dobra minę do złej gry, bo z losowania zadowolony nie był
Piotr Martyniak, właściciel zielonogórskiej pizzeri robi dobra minę do złej gry, bo z losowania zadowolony nie był fot. Mariusz Kapała
W środę ruszyła sprzedaż stanowisk dla kupców na tegoroczne Winobranie. Mimo kryzysu finansowego zainteresowanie było nawet większe niż przed rokiem.

Zasady handlu stoiskami opracowała poznańska firma ASPE, która po raz trzeci z rzędu organizuje zielonogórskie święto. Najpierw, wczoraj od rana zainteresowani kupcy mogli wypełniali kupony zgłoszeniowe. Spośród wszystkich chętnych wylosowano później kolejność wybierania poszczególnych stoisk. Ci, którzy zostali wylosowani jako pierwsi się cieszyli, to oznaczało, że mogą wybrać najlepsze miejsca do handlu.

Piotr Martyniak, który prowadzi pizzerię w Zielonej Górze, chce na Winobraniu sprzedawać kolorową watą cukrową. Restauratorowi się nie powiodło, miejsce mógł wybierać dopiero jako 26-sty w kolejności. - Nie jest zbyt korzystnie, jak przyjdzie moja kolei będą małe szanse żeby trafić na dobre miejsce - mówił Martyniak

Niektórzy z kupców jechali nawet po 500 km, żeby wziąć udział we wczorajszym losowaniu - Drogi były tragiczne, ale jestem. Myślałem, że będzie więcej chętnych. Nawet żadnych ekscesów nie ma - mówił Marian z Radomia.
Do losowania przystąpiło 36 osób, później zgłosiły się dwie kolejne. To o sześć więcej niż w ubiegłym roku. - Niewiele więcej, ale oznacza, że mimo kryzysu kupcy dają sobie radę - mówi Piotr Markiewicz, szef ASPE w Zielonej Górze.

Osobiście, miejsca handlowe będzie można kupić jeszcze dziś i jutro. Od poniedziałku rusza sprzedaż telefoniczna i przez internet. - Będzie trwała dopóki będą miejsca - mówi Markiewicz.
W tym roku Winobranie będzie trwało od 5 do 13 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska