Żagański prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi T. Dyrektor został oskarżony o to, że dwukrotnie przywłaszczył sobie pieniądze, zamiast wpłacić na konto gminnej placówki kulturalnej.
Szefowi centrum kultury prokuratura postawiła zarzuty, że w lipcu i październiku ub. roku zawarł umowy na wynajem sali widowiskowej na spotkanie rodzinne. W ramach porozumienia pobrał 510 i 610 zł. - Wpłaty te zostały własnoręcznie pokwitowane przez oskarżonego - twierdzi rzecznik prasowy prokuratury okręgowej Kazimierz Rubaszewski, który dodaje, że pobrane należności nie zostały niezwłocznie odprowadzone na konto dochodowe Gminnego Centrum Kultury i Sportu, zgodnie z obowiązującą praktyką.
Oskarżony dyrektor przyznał się do pobrania pieniędzy na niezarejestrowany kwitariusz. Powiedział, że pieniądze te były mu potrzebne na nieformalne wydatki, związane z bieżącą działalnością placówki. Wraz z przyznaniem się do postępku dyrektor w prokuraturze przystał na tzw. dobrowolne poddanie się karze, czyli 300 zł grzywny i 7 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Teraz wszystko jest w rękach sądu. W razie nie zaakceptowania uzgodnionej kary, oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Co na to zwierzchnik dyrektora centrum kultury? - Nie chciałbym komentować sprawy przed wyrokiem sądu - powiedział dziennikarzowi "GL" burmistrz Iłowej Adam Gliniak.
(jaz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
