MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kilka chodników w Zielonej Górze było zasypanych solą. Co się stało?

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Tak wyglądał chodnik na al. Niepodległości w Zielonej Górze w środę przed południem, 23 listopada. Zobacz więcej zdjęć w galerii >>>
Tak wyglądał chodnik na al. Niepodległości w Zielonej Górze w środę przed południem, 23 listopada. Zobacz więcej zdjęć w galerii >>>Agnieszka Linka
– Nie było jak przejść z pieskiem, ani przejechać rowerem. Soli było tyle, jakby ktoś się jej chciał pozbyć. Przecież to marnotrawstwo – uważa pani Krystyna i wskazała chodniki w Zielonej Górze zasypane solą.

Na chodnikach w Zielonej Górze. Skąd się wzięło tyle soli?

Kiedy we wtorek śnieg w mieście topniał, pani Krystyna próbowała jechać rowerem ścieżką Aleją Niepodległości i ul. Dworcową w Zielonej Górze.

– Nie dało się. Bałam się, że upadnę, więc prowadziłam rower. Na ścieżce było tyle soli, jakby ktoś chciał się jej pozbyć. To były całe zwały. To nie było posypane, ale zasypane. A przecież potem może takiej soli drogowej brakować.

W środę zielonogórzanka szła tą samą drogą z pieskiem.

– Kilogramy soli leżą na al. Niepodległości od pomnika aż do ronda i potem na ul. Dworcowej to samo. Z pieskiem lepiej tamtędy nie iść, szkoda jego łapek – mówiła.

Pani Krystyna próbowała dodzwonić się do służb miejskich, aby zabrały sól z chodników i ścieżki. – Nie udało mi się z nikim porozumieć – przyznała.

Tak wyglądał chodnik na al. Niepodległości w Zielonej Górze w środę przed południem, 23 listopada. Zobacz więcej zdjęć w galerii >>>

Kilka chodników w Zielonej Górze było zasypanych solą. Co się stało?

Zima 2022. Awaria piaskarki

Skontaktowaliśmy się z Zakładem Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze, który w ramach zimowej akcji odpowiada za stan chodników w centrum miasta. I już wiadomo, co się stało.

– Zepsuła się piaskarka. Awarii uległa cześć posypywarki odpowiedzialna za rozrzucanie chlorku – wyjaśnia Agnieszka Miszon z miejskiej spółki.

Kierowca nie zauważył awarii. Sól została rozgarnięta, aby nie przeszkadzała pieszym i rowerzystom.

– Tak się tłumaczą? A kierowca nie widział, jak sypie, przez tyle ulic? A jak sypał na Dworcowej nawet na trawę, też nie zauważył? Ale dobrze, że sprawa załatwiona, to następnym razem to kierowcy takich pojazdów raczej będą zwracać uwagę, ile soli wysypują na chodniki – liczy pani Krystyna, której przekazaliśmy odpowiedź.

W ramach utrzymania chodników i schodów w okresie zimowym w Zielonej Górze te wyznaczone do działań mają być odśnieżone na szerokość dwóch metrów, a śliskość zimowa ma być zlikwidowana na całej szerokości. Po ustaniu opadów śnieg luźny może zalegać do czterech godzin, może występować cienka warstwa śniegu o grubości do 2 cm posypana materiałem uszorstniającym, nieutrudniającym ruchu pieszym.

Czytaj też:

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska