Klezmer - a kto to taki?
Jak podaje wikipedia, klezmer to:
tradycyjny żydowski muzykant weselno-karczmiany lub grający na innych przyjęciach (np. bar micwa). W polszczyźnie słowo to nabrało bardziej negatywnych konotacji: kiepski muzyk grający bez miłości do muzyki, a tylko dla pieniędzy, tzw. grający „do kotleta”. W swoim pierwotnym znaczeniu termin „klezmer” oznaczał muzyka o specyficznych, niemniej wysokich umiejętnościach.
Ciekawostką jest również fakt, że niegdyś muzyka związana z żydowskimi obrzędami religijnymi, z czasem przerodziła się w muzykę rozrywkową, graną w czasie żydowskich ślubów i uroczystości, by wreszcie połączyć się z jazzem. Najbardziej muzyka klezmerska kojarzy nam się ze składem klarnet, skrzypce i bas, zależy to jednak od regionu, z którego zespół pochodzi. W Zatoniu mieliśmy skład bez klarnetu, którego należne miejsce zajął keyboard (instrument klawiszowy), na którym zagrał Bartłomiej Stankowiak z Instytutu Muzyki Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Dowcip żydowski na scenie
Strona muzyczna przeplatana była dowcipami żydowskimi, które z zaangażowaniem przedstawiał Jakub Kotowski - koncertmistrz Filharmonii Zielonogórskiej. Oto niektóre z nich:
Mąż do żony. Salcie, ty jesteś dla mnie miła jak czegoś ode mnie chcesz. Żona do męża: Ale to chyba dobrze kochanie. Mąż do żony: Ale ty stale jesteś miła.
Pytają fabrykanta: – Pański syn ożenił się z miłości czy dla pieniędzy? Fabrykant zastanawia się chwilę, w końcu mówi:– Z miłości do pieniędzy.
Uszer Gold, handlarz zbożem z małopolskiego miasteczka, zmuszony jest spędzić noc we Lwowie, więc udaje się do hotelu. – Proszę o pokój dla jednej osoby – zwraca się do portiera. – Z bieżącą wodą? – A cóż to ja jestem? Pstrąg?!
Dwaj chełmianie, Icek i Fajwel, przelatują nad kanałem La Manche. Po drodze Icek wpadł do morza. Fajwel, odczekawszy minutę, trąca w ramię pilota: – Panie szanowny! Jak się nazywa ta stacja, na której wysiadł Icek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?