Tomasz Wadas i Marcin Sylwestrowicz są autorami strony www.wirtualnyglogow.pl. Jest na niej 60 prezentacji miasta. Można "pospacerować" po kolegiacie, Starym Mieście, moście Tolerancji, zamku, kościele św. Mikołaja, ulicach miasta i wielu innych jego zakątkach.
Zainwestowali w sprzęt
Obraz jest płynny, obraca się o 360 st. i sprawia wrażenie jakbyśmy znajdowali się w środku obiektu. Na zwiedzającego czekają niespodzianki, to punkty, które otwierają przed nami na przykład niewidoczne miejsca ruin kościoła św. Mikołaja. Wystarczy kliknąć. Miejsce wybieramy na mapie.
- Kiedyś zobaczyłem takie panoramy i bardzo mi się to spodobało - mówi T. Wadas. - Spróbowałem wykonać takie z naszego miasta i efekty można teraz zobaczyć na naszej stronie. Na początku na przygotowanie panoramy potrzebowałem dużo czasu. Nie miałem bowiem odpowiedniego sprzętu. Ale teraz już zainwestowaliśmy, między innymi w specjalny obiektyw.
Jak mówi, na jedną panoramę składa się 12 zdjęć. Obaj autorzy wirtualnego Głogowa są informatykami, a także pasjonuje ich fotografia. To właśnie podstawa, by móc stworzyć taką stronę internetową. No i sprzęt. Zawodowo prowadzą firmę - tworzą strony na zamówienie. A wirtualny Głogów w internecie to ich pasja.
Będą dbać o szczegóły
- Mamy wiele pomysłów - mówi T. Wadas. - Chciałbym na przykład móc umożliwić internautom wędrówki tematyczne po Głogowie. Na przykład szlakiem knajpek, szlakiem wydarzeń historycznych, sklepów, szlakiem podziemi. Nie chcemy ograniczać się tylko do historii miasta, ale proponować także wędrówki po bardziej współczesnych miejscach. Na to potrzeba jednak czasu.
Jedną z największych ofert panoramicznych prezentacji internetowych ma Chorzów, jest ich 500. - Tam jednak autorzy poszli na ilość, a nie na jakość - mówi informatyk. - My planujemy do końca roku dojść do 120. Dbać będziemy jednak o szczegóły. 500 osiągniemy także, ale nieco później.
Strona gotowa jest od trzech miesięcy, do tej pory głownie była odwiedzana przez rodzinę i znajomych autorów. Staje się jednak z każdym dniem coraz popularniejsza. - Mamy po kilkaset wejść dziennie. Zaglądają tu także ludzie z USA, Kanady, a nawet były jakieś wejścia z Bułgarii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
