Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają receptę na uzdrowienie szpitala

Beata Bielecka
Zakończyć w czerwcu restrukturyzację i powołać nowy SP ZOZ, albo spółkę, być może z kapitałem zewnętrznym.

To jedne z proponowanych rozwiązań. Szykuje się publiczna debata na ten temat.

- Propozycje przedstawimy pod koniec miesiąca radnym z powiatu, radzie społecznej działającej przy SP ZOZ i gminom - zapowiada starosta Aleksander Kozłowski. - Doprowadzimy do publicznej debaty, żeby wybrać najlepszy wariant.

Siedem rozwiązań
Propozycji jest siedem. Pierwsza zakłada, że po oddłużeniu SP ZOZ będzie funkcjonował na dotychczasowych zasadach. Jak mówi starosta, żadna z opinii ekonomicznych nie potwierdza, że byłoby to jednak najlepsze rozwiązanie. Drugi wariant mówi o powołaniu nowego SP ZOZ-u, na bazie istniejącego majątku. Oznacza to, że stary podmiot zostałby postawiony w stan likwidacji, a jego długi (ok. 17 mln zł) spadłyby na starostwo.

Pod uwagę brana jest jeszcze jedna możliwość: powołanie SP ZOZ-u, wspólnie z innymi lecznicami z okolicy. - Wariant bardzo ciekawy - uważa starosta. Wszystkie te propozycje zakładają istnienie publicznego ZOZ-u. Cztery kolejne - niepublicznej lecznicy. Mogłaby powstać jako spółka powiatu, albo kilku powiatów. Mogłaby też zostać wzmocniona kapitałem zewnętrznym, z mniejszościowym lub większościowym udziałem samorządu. - To pozwoliłoby szybko podnieść standard leczenia, bo prawie wszystko w naszym szpitalu woła o remonty - mówi A. Kozłowski.

Za którym rozwiązaniem opowiada się powiat? - zapytaliśmy starostę. - Stawiamy na równi wszystkie rozwiązania - podkreśla. Dementuje pogłoski, że powiat zamierza sprywatyzować szpital. Przyznaje, że starostwo rozmawia z firmami, które się tym zajmują, ale po to, żeby być przygotowanym na każdą ewentualność.

Liczą na gminy

Żeby którykolwiek z tych wariantów mógł być zrealizowany, szpital musi dokończyć proces restrukturyzacji. Ponieważ co miesiąc komornik zabiera mu ok. 250 tys. zł, chce to zrobić jak najszybciej. - Mamy nadzieję, że do końca czerwca uda się tego dokonać - mówi nowy dyrektor lecznicy Waldemar Buchta.

Żeby dokończyć restrukturyzację, powiat musi zaciągnąć kolejne 7 mln zł kredytu na pokrycie zobowiązań wobec ZUS i Urzędu Skarbowego. Ponieważ zabezpieczenie kredytu stanowi 150 proc. jego wielkości, potrzebuje de facto 9 mln zł. - Zamierzamy dogadać się z gminami - mówi starosta. Zaproponował już, żeby silniejsze gminy: Słubice i Rzepin poręczyły po 2 mln zł, a słabsze: Cybinka, Górzyca, Ośno Lubuskie - po milionie. Brakujące 2 mln zł dorzuciłoby starostwo. Rady miejskie mają podjąć decyzję na kwietniowych sesjach.

Co będzie jak się nie zgodzą? - Zaciśniemy zęby i poradzimy sobie w inny sposób - wierzy starosta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska