Pod koniec marca tego roku gorzowski Sąd Okręgowy uznał, że Maciej M. zabijając ojca Bogdana M. kierował się motywami zasługującymi na szczególne potępienie. Nieprawomocnym wyrokiem skazał młodego mężczyznę na dożywotne więzienie. Nie zgodził się z tym Sąd Apelacyjny w Szczecinie.
- Sąd uwzględnił apelację obrońców i zmienił opis czynu oraz wyrok. Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu swojej decyzji uznał, że trudno ocenić motywy, którymi Maciej M. się kierował. Mimo to uznał, że zasługują one na szczególne potępienie. To sprzeczność - powiedział nam sędzia Janusz Jaromin.
Konsekwencją zmiany kwalifikacji czynu na tzw. zwykłe zabójstwo jest złagodzenie wyroku do 25 lat więzienia. Jak podkreśla sędzia, Maciej M. nie będzie mógł ubiegać się o wcześniejsze zwolnienie niż po 23 latach odsiadki. - Gdyby nie to zaostrzenie, mógłby wnioskować o warunkowe zwolnienie już po 15 latach - mówi sędzia Jaromin.
Wychodząc na wolność, 33-letni dziś mężczyzna będzie w podobnym wieku, co zamordowany przez niego ojciec. Wcześniej więzienie opuści jego kolega i wspólnik w zbrodni. - W przypadku Remigiusza S. również zmieniliśmy opis czynu, jednak uznaliśmy, że zasądzona w pierwszej instancji kara 12 lat więzienia jest adekwatna do czynu - mówi sędzia.
Do zbrodni doszło w styczniu 2014 r. w Międzyrzeczu. Ciało 57-latka przez rok leżało ukryte przez zabójców w piwnicy jego domu.
Czytaj również: Andrzej Flügel: To była najkrwawsza zbrodnia w historii naszego regionu
Zobacz też: Dożywocie za zabójstwo 10-letniej dziewczynki siekierą. Sąd podtrzymał wyrok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
