Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: Miasto się rozwija czy cofa?

Dariusz Brożek
- Zadaniem władz jest tworzenie właściwego klimatu dla inwestorów. Niestety, nie widzę tego w naszym mieście – mówi radny opozycji Jerzy Gądek.
- Zadaniem władz jest tworzenie właściwego klimatu dla inwestorów. Niestety, nie widzę tego w naszym mieście – mówi radny opozycji Jerzy Gądek. Dariusz Brożek
Podczas ostatniej sesji burmistrz Tadeusz Dubicki przekonywał, że Międzyrzecz jest miastem przemysłowym i sprzyja przedsiębiorcom. Radni opozycji zarzucili mu jednak brak wizji rozwoju i gospodarczej taktyki.

- Władze pomyliły priorytety. Trzeba zaczynać od przysłowiowego chleba, czyli walki o inwestorów, którzy będą u nas płacić podatki i stworzą miejsca pracy dla bezrobotnych. Tymczasem mamy do czynienia z igrzyskami i wzrostem bezrobocia - twierdził Eugeniusz Sawiński, szef opozycyjnego klubu radnych niezależnych.

Burmistrz nie zgodził się z E. Sawińskim. Zapewniał, że miasto wciąż się rozwija i powinno być wzorem dla innych. - Przykładem gospodarczego rozkwitu jest kolejna firma, która już niebawem otwarta zostanie w Międzyrzeckim Parku Przemysłowy. Zostanie tam zatrudnionych sto kobiet. Potem na sąsiedniej działce ma ruszyć budowa kolejnej hali, w której prace znajdzie około dwustu pięćdziesięciu osób - wyliczał.

Obecnie w pośredniaku zarejestrowanych jest 2.018 bezrobotnych mieszkańców gminy. To o 160 więcej, niż pod koniec października ub.r. Tymczasem w ciągu czterech ostatnich miesięcy na wsiach odnotowano spadek bezrobocia. Pogorszyła się natomiast sytuacja w mieście, gdzie liczba osób bez pracy podskoczyła z 1.282 do 1.447.

Podczas sesji radny Jerzy Gądek razem z E. Sawińskim zarzucali władzom brak taktyki. Jak to uzasadniali? - Chodzi także o podatki CIT. Firmy wpłacają je do budżetu państwa, a później cześć z nich wraca do tych gmin, w których są zarejestrowane. Tymczasem kilka dużych przedsiębiorstw ma siedziby w innych miejscowościach. Gmina powinna nakłaniać właścicieli do rejestrowania działalności w Międzyrzeczu i zachęcać ich do tego rozmaitymi ulgami, lub tanimi działkami - postulował J. Gądek.

Burmistrz odpowiedział, że decyzje o lokalizacji firm należą do ich właścicieli. Władze miejskie nie mają na to żadnego wpływu. Do kasy miasta wpływają natomiast płacone przez nie podatki od nieruchomości. Kolejnym plusem jest to, że mieszkańcy mają pracę i wydając pieniądze w miejscowych sklepach napędzają koniunkturę na lokalnym rynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska