- Chodziłam na castingi, spotkania z fotografami i wydawcami kolorowych magazynów - opowiada.
To był już jej trzeci pobyt w Mediolanie, więc można powiedzieć - normalka. Joanna Chudzińska jest Miss Ziemi Lubuskiej Nastolatek z 2005 roku. Od czasów wyborów robi karierę w modelingu, ale krok po kroku, bo nad wszystko przedkłada naukę. Zdała właśnie do ostatniej klasy liceum.
Kolumbijka za ścianą
Na wyborach w Zielonej Górze, trzy lata temu, poznała Polkę z Nowego Jorku, która prowadzi agencję modelek i zaprosiła ją do siebie. Podpisały umowę o współpracy i od tego rozpoczęła się przygoda Joanny z modelingiem.
- W tym roku byłam trzy tygodnie w Mediolanie, niedawno wróciłam. To była taka kontynuacja moich poprzednich wyjazdów - opowiada dziewczyna. - Zaprosiła mnie agencja modelek. Mieszkałam razem z pięcioma modelkami, miałyśmy do dyspozycji trzy pokoje. Ja byłam w pokoju z dziewczyną z Finlandii, a naszymi sąsiadkami były dwie Szwedki, Brazylijka i Kolumbijka.
- Obawiałam się wcześniej, że trafię na dziewczyny, z którymi się dobrze nie dogadam, ale okazało się, że byłam w błędzie. Zaprzyjaźniłyśmy się. Po castingach chodziłyśmy razem na zakupy i na lody włoskie, które podobno są najlepsze na świecie.
Pokażą ją w Vogue?
Głogowianka chodziła także na zakupy do dużych domów handlowych. Akurat były wyprzedaże. - Kupiłam sobie parę sukienek, bluzki, okulary i trochę kosmetyków - opowiada.
- Ceny były jak w Polsce, nawet może wszystko trochę niższe. Ale przede wszystkim zaskoczyły mnie tłumy ludzi w sklepach. Jeszcze takich nie widziałam. Włosi bardzo lubią się dobrze ubierać i uwielbiają wyprzedaże, na których można kupić taniej ulubione ciuchy. Oni na przykład lubują się w paskach firmy Dolce & Gabbana. Taki pasek ma każdy Włoch, a kosztuje najmniej 200 euro.
Początkująca modelka potraktowała ten wyjazd trochę jako wakacje, ale oczywiście była też praca. Castingi, spotkania z fotografami i wydawcami kolorowych magazynów jak Elle czy Vogue. - Trochę za krótko tam byłam, żeby móc się pochwalić jakimiś konkretami. To się okaże później, co z tych moich spotkań wyniknie - mówi Joanna.
- Najważniejsze jednak, że miałam testy, które pomogły mi wzbogacić portfolio. Takie ma każda modelka. Ja swoje zdjęcia, robione przez profesjonalistów, dopiero gromadzę. Mogę powiedzieć, że wzbogaciłam swój dorobek i już mnie w Mediolanie znają. To sukces. Zapraszali mnie na wrzesień, kiedy są pokazy mody, ale niestety nie pojadę. Rozpoczynam trzecią klasę liceum i nie mogę zarywać szkoły. Za niespełna rok matura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?