Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet Andrzej Piasek Piaseczny i Seweryn Krajewski mieli szaliki Falubazu

(hak)
Niecodzienne wydarzenie: Andrzej Piaseczny na scenie razem z kompozytorem swoich ostatnich piosenek Sewerynem Krajewskim
Niecodzienne wydarzenie: Andrzej Piaseczny na scenie razem z kompozytorem swoich ostatnich piosenek Sewerynem Krajewskim fot. Paweł Janczaruk
Na niedzielnym koncercie w Filharmonii Zielonogórskiej nie mogło zabraknąć żużlowego akcentu. Andrzej Piaseczny rzucony z widowni szalik Falubazu założył Sewerynowi Krajewskiemu, kolejny - sobie.

[galeria_glowna]
- To był najpiękniejszy koncert, na jakim byłam! - mówiła po koncercie z cyklu "To właśnie muzyka" ABIplus oszołomiona młoda zielonogórzanka. Jej towarzysz dodał tylko: - Zaje...

Andrzej "Piasek" Piaseczny wykonał utwory ze swojej najnowszej płyty "Spis rzeczy ulubionych", na którą piosenki skomponował Seweryn Krajewski. I to był ich wspólny koncert, bowiem kompozytor nie dość, że kilka utworów zaśpiewał razem z Piaskiem, to przypomniał też swoje wielkie hity jeszcze m.in. z czasów Czerwonych Gitar: "Anna Maria", "Nie spoczniemy", ale też "Uciekaj moje serce" czy "Wsiąść do pociągu byle jakiego".

Zresztą to właśnie nie Piasek, ale Krajewski tą ostatnią piosenką, poderwał pierwszych widzów na nogi. Cóż, taka jest siła przeboju z szuflady Oldies But Goldies. Zresztą na koncercie siłą rzeczy pojawiał się duch śp. Agnieszki Osieckiej. Zaśpiewana na dwa głosy "Kołysanka dla okruszka" z jej tekstem - dosłownie salę zaczarowała.

Koncert był dużą, profesjonalnie przygotowaną produkcją. Gwiazdom towarzyszył zespół, a wszystko odbyło się w efektownie oprawie świetlnej (reżyseria świateł na wysokim poziomie). Piasek zachęcał słuchaczy do wspólnego śpiewania, bo kto wie, czy akurat któraś z wykonanych w Zielonej Górze piosenek, nie trafi na przygotowywaną płytę live.

Przez ostatnie pół godziny koncertu cała widownia stała. Krzykiem i tupaniem domagała się bisów. Skutecznie.

Ostatnie bilety na niedzielny koncert Piasecznego i Krajewskiego sprzedano... dwa miesiące temu. Teraz ABIplus przygotowuje kolejne wydarzenie: 3 grudnia w FZ Ray Wilson, były wokalista Genesis, zaśpiewa przeboje tego zespołu w klasycznym wykonaniu! Projekt "Genesis Klassik" to połączenie głosu R. Wilsona (znanego też z zespołu Stiltskin i przeboju "Inside"), unikatowych kompozycji zespołu Genesis i umiejętności muzyków Berlin Symphony Ensemble. Bilety (140 zł) - już do nabycia: m.in. Bileteria Muz-Art, Skowronek, abilet.pl. "GL" jest patronem koncertu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska